Kwartał w centrum Stargardu zmienia oblicze

To ma być wizytówka Stargardu. Bloki, których nie wyburzono, zostaną wyremontowane.
– Powstaje nowe śródmieście z uporządkowaną zabudową, która jednak swoim charakterem będzie nawiązywać do dawnego klimatu tego miejsca – mówią przedstawiciele Stargardzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, które prowadzi rewitalizację tego kwartału. – Takiego, jaki rozpoznać można na przedwojennych pocztówkach. Nowe życie otrzymują właśnie kamienice z lat 1890-1921. W miejscu wyburzonej u zbiegu ulic Piłsudskiego i Mickiewicza powstaje narożna i dwuklatkowa kamienica. Pozostałe poddawane są przebudowie, między innymi zamiast dotychczasowych strychów będą kolejne kondygnacje z nowymi mieszkaniami.
Projekt rewitalizacji kwartału przygotowało Studio A-4 Michała Baja.
– Łącznie oddanych zostanie 70 mieszkań, 23 lokale usługowe i 76 miejsc w ogólnodostępnym, podziemnym garażu – wyliczają pracownicy STBS. – Przed rewitalizacją w 9 kamienicach było 45 mieszkań. Po dobudowaniu kondygnacji, którą otrzymała część budynków, przybędzie ich 25.
Mieszkania i lokale usługowe Stargardzkie TBS będzie wynajmować i sprzedawać. Przedsięwzięcie ujęte zostało przez miasto w Lokalnym Programie Rewitalizacji. Przebudowa kwartału kosztować będzie 20 mln. zł.
– Trudne i wymagające dokładnego wykonawstwa okazało się wzmacnianie starych ścian – mówi Stanisław Podgórski, kierownik kontraktu z ramienia firmy Marbud, która jest wykonawcą tego przedsięwzięcia. – Pierwotnie miały być zachowane stare stropy drewniane. Podjęto jednak decyzję o ich demontażu, z uwagi na stan techniczny.
Jak mówią przedstawiciele STBS, zaskoczeniem dla ekip budowlanych były ściany ryglowe wewnątrz budynków, wypełnione gliną i słomą, żeby całość dobrze się związała. Tak budowano przed ponad stu laty. Teraz trzeba było podjąć decyzję o wymianie całych ścian. Cała inwestycja w kwartale w śródmieściu zakończy się w drugiej połowie 2011 roku.