Od kiedy w Rzeszowie?
Pochodzę z Krakowa, a w Rzeszowie mieszkam od 3 lat. Dlaczego wybrałem stolicę Podkarpacia? Cóż... sam nie wiem. Przypadek?
Jeśli nie Rzeszów, to…
Na pewno nie Warszawa, prędzej wróciłbym do Krakowa. Na razie nigdzie się nie wybieram. Zresztą jeszcze kilka lat temu nie przypuszczałem, że będę mieszkał w Rzeszowie, a kto wie, co przyniesie przyszłość...
Lubię Rzeszów, bo…
Z Rzeszowem czuję się mocno związany. To nie za duże i nie za małe miasto, a jego mieszkańcy są życzliwi i przyjaźni. Mam tutaj zielone światło i wiele rzeczy do zrobienia.
Ulubione miejsca?
Lubię osiedle, na którym mieszkam, także odnowiony Rynek i jego okolice, Synagogi, Muzeum Dobranocek, bo to sympatyczne i klimatyczne miejsce, w którym można powspominać dzieciństwo.
Gościom pokazuję…
Rynek, gdzie jest bardzo ładnie, zwłaszcza teraz, z tym zimowym oświetleniem. Wszystkich przyjezdnych ten widok zaskakuje, bo nie spodziewają się, że mamy tutaj takie piękne centrum, czasem nie wiedzą, że oprócz charakterystycznego pomnika, jest jeszcze coś…
Ulubiona knajpka?
Bardzo lubię Grand Hotel, gdzie organizowanych jest wiele ciekawych imprez, koncertów i spotkań. Poza tym lubię klimat Jazz Club Gramofonu. Jeśli jednak mam ochotę na piwo ze znajomymi, odwiedzam Irish Pub.
Jeżeli za miasto, to…
Pogórze Przemyskie i Bieszczady. To są moje ulubione miejsca poza miastem, do których z wielką chęcią wracam. Miałem okazję chodzić chyba wszystkimi szlakami i zdobyłem chyba wszystkie szczyty zimą, latem, jesienią, wiosną.
Najbardziej niebezpieczne miejsca?
Z tego, co mówią mieszkańcy Rzeszowa, to podobno Baranówka. Ale ja nie spotkałem się raczej z żadną wrogością w mieście.
Drażnią mnie…
Centra handlowe. Nie mają wystarczającej liczby miejsc parkingowych, nie są ani wygodne, ani funkcjonalne, wręcz klaustrofobiczne. Poza tym ich wygląd zewnętrzny też pozostawia wiele do życzenia.
Co powinno się zmienić w Rzeszowie?
Mentalność. Niektórzy mieszkańcy, mimo iż mają wiele ciekawych pomysłów, boją się je realizować, brak im wiary we własne siły i możliwości. Czuć tutaj trochę kompleks prowincji, zupełnie nie wiem dlaczego. Rzeszów powinien też zmienić politykę promowania miasta. Jak dotąd była ona niespójna i chaotyczna (mam wiele pomysłów, więc służę radą i pomocą).
Marzę, by Rzeszów…
Faktycznie stał się prawdziwą stolicą innowacji, nie tylko na papierze. Zwłaszcza w zakresie technologii i usług internetowych, uważam, że mamy potencjał.
Rozmawiała Anna Ryznar
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?