Słyszał pan o degradacji Łazienek Królewskich?
Tak. Zaniedbania są bardzo duże i sięgają dekady. Od objęcia przeze mnie funkcji czułem, że jestem w tej sprawie oszukiwany, wprowadzony w błąd. Mieliśmy problem z faktyczną oceną stanu budynków.
Ale projekt remontu, który złożony został do programu Infrastruktura i Środowisko znalazł się na liście rezerwowych...
Nie mogło być inaczej. Znalazł się tam awansem, bo nie było pełnej dokumentacji, na której zebranie potrzeba około pół roku. Z przyczyn formalnych projekt nie mógł znaleźć się na liście głównej, ale jeszcze w tym roku się na niej znajdzie.
Jaka jest szansa, że park zostanie wyremontowany?
To jest pewne. Pierwsze prace ruszą pewnie w marcu 2011 roku i dotyczyć będą Pałacu Na Wodzie, który jest obecnie w najgorszym stanie. Następnie muszą zostać odnowione Teatr Stanisławowski i Stara Pomarańczarnia. Ta ostatnia przechodziła już remont, ale był on bardziej szkodliwy niż pomocny. Trzeba też zmienić całą infrastrukturę.
Kto za to zapłaci?
Postaramy się aby oba te budynki zostały wyremontowane ze środków Unii Europejskiej. Jeżeli jednak to nie nastąpi, to włączymy to do finansowania z wydatków bieżących ministerstwa.
Czy poprzednie władze Łazienek Królewskich zostaną w jakiś sposób pociągnięte do odpowiedzialności za te zaniedbania?
Nie jestem zwolennikiem wyciągania w ten sposób konsekwencji. Poza tym prof. Kwiatkowski wykonał przez lata olbrzymią prace dla parku.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
