MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Legendarny gdyński klub "Maxim" idzie pod młotek

Szymon Szadurski
fot. Tomasz Bołt
fot. Tomasz Bołt
Szykuje się przetarg, jakiego dawno w Gdyni nie było. Miasto jeszcze w tym roku chce sprzedać niezwykle atrakcyjną działkę przy ul. Orłowskiej, z widokiem na morze, tuż koło mola i plaży.

Szykuje się przetarg, jakiego dawno w Gdyni nie było. Miasto jeszcze w tym roku chce sprzedać niezwykle atrakcyjną działkę przy ul. Orłowskiej, z widokiem na morze, tuż koło mola i plaży. Teren, odzyskany przez gminę decyzją sądu po wieloletnim sporze z dawnym dzierżawcą, ma nie tylko niezaprzeczalne walory widokowe, ale także zionie historią. To właśnie w tym miejscu za czasów PRL funkcjonował legendarny lokal "Maxim", gdzie zwyczajowo bawiła się artystyczna i biznesowa śmietanka z całej Polski. To także w "Maximie" swoje pierwsze kroki, jako bramkarz, stawiał od 1974 r. Nikodem S. pseudonim "Nikoś", który wkrótce został bossem trójmiejskiej mafii. "Maxim" w czasach komuny był tak sławny, że w jego podwojach kręcono filmy, a o hucznej balandze w tym lokalu śpiewał znany zespół Lady Pank.
- Działka, na której kiedyś funkcjonował "Maxim", połączona z dwoma przyległymi działkami, to prawdziwa perełka w naszej ofercie nieruchomości do zbycia - nie ma wątpliwości Tomasz Banel, naczelnik Wydziału Polityki Gospodarczej i Nieruchomości Urzędu Miasta Gdyni. - Dlatego też i postępowanie odnośnie tego gruntu jest szczególne. Na temat chęci jego sprzedaży zamierzamy wydać specjalny folder, który roześlemy do największych polskich deweloperów. Ale teren przy ul. Orłowskiej jest na tyle atrakcyjny, że nie zdziwiłbym się, gdyby do przetargu na jego nabycie stanęli nawet kontrahenci z zagranicy.
Aby działka o powierzchni 8 tys. m kw. mogła zostać sprzedana, niezbędna jest zgoda Rady Miasta Gdyni. Radni projekt uchwały w tej sprawie mają zamiar przegłosować na dzisiejszej sesji. Jego losy są przesądzone, dokument pozytywnie opiniowały komisje rady.

Po decyzji radnych działka zostanie zinwentaryzowana i wyceniona. Dopiero potem do boju o nią będą mogły przystąpić firmy deweloperskie.
- Przewidujemy, że przetarg zostanie rozpisany jesienią - mówi Tomasz Banel.
Działka jest atrakcyjna także dlatego, że jest w pełni uzbrojona, a dla nieruchomości ustalono już plan zagospodarowania przestrzennego. Jak wynika z jego zapisów, na terenie ul. Orłowskiej przez przyszłego inwestora prowadzona będzie działalność związana m.in. z kulturą i turystyką.
- Może to być jakiś hotel z centrum spa, być może lokal rozrywkowy, w którym odbywały się będą koncerty - spekuluje Tomasz Banel.
Urzędnicy dodają, że szczegółowy pomysł na zagospodarowanie działki zależał będzie od inwencji przyszłego inwestora. Nie ma on jednak pełnej dowolności w tym temacie - miasto zapisami w planie zagospodarowania przestrzennego zabezpieczyło się tak, aby przy ul. Orłowskiej został wzniesiony obiekt pod względem architektonicznym godny rangi tego miejsca. Ma to związek ze stojącym na tym terenie budynkiem przy ul. Orłowskiej 15, objętym ścisłą ochroną konserwatorską. Gmach po "Maximie" można wyburzyć, ale zabytkowy obiekt z nim sąsiadujący musi pozostać. Inwestor ma obowiązek wkomponować go w projektowaną zabudowę, a koncepcję uzgodnić z miejskim konserwatorem zabytków.
- Ze względu na zapis w planie nie ma możliwości, aby przy ul. Orłowskiej powstał obiekt mało estetyczny - zapewnia Bogusław Stasiak, wiceprezydent Gdyni.
Działacze Towarzystwa Przyjaciół Orłowa, gdyby to od nich zależało, w planowaniu przyszłości działki posunęliby się jeszcze krok dalej.
- To tak wyjątkowa lokalizacja, że na jej zabudowanie powinien być ogłoszony konkurs architektoniczny - mówi Sławomir Kitowski, wiceprezes TPO. - Wyobrażam sobie, że przyszły inwestor wybuduje tam obiekt użyteczności publicznej, np. pensjonat, który będzie dobrze służył mieszkańcom i turystom.

50 mln
- nawet tyle złotych może kosztować atrakcyjna działka nad morzem przy ul. Orłowskiej.

od 7 lat
Wideo

Materiał partnera zewnętrznego NBP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Legendarny gdyński klub "Maxim" idzie pod młotek - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto