Niedawno na portalu rozmawialiśmy na temat poruszony przez Irka. O bezstresowym wychowaniu. Padały tam propozycje zlania tyłków rozwydrzonym pędrakom. Zastosowałabym karę cielesną, ale ich rodzicielkom.
Rano biegłam do sklepu po świeże pieczywo i mijałam matki prowadzące swoje pociechy do przedszkola. Dzień deszczowy i bardzo pochmurny, to dzieci grymaszące i niewyspane. Koło jarzębiny stały dwie młode matki i z zawzięciem opowiadały o pier... pracy. Nie zważały na to, ze obok stały ich małe dzieci!
Wulgaryzmów jakich używały, nie powstydziłby się menel spod budki z piwem. Maluchy kręciły się niecierpliwie i marudziły. Mamusie co chwila uspokajały je: - Zamknij mordę do ku...nędzy!
Zszokowana powoli schodziłam ze stromych schodów. Wtedy usłyszałam: - Kur..twoja mać, pier... gówniarz!
Przystanęłam i powiedziałam: - Myślałam, że to śliczne dziecko to pani latorośl, a nie jakieś ku...mać ?
I już wiem, jakie będą w przyszłości tak "wychowywane" dzieci.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?