Lepiej oświetlić te pasy

Na ulicy Szczecińskiej w obu kierunkach są po dwa pasy ruchu dla samochodów i na przejściach, na których nie ma sygnalizacji świetlnej, nie jest najbezpieczniej. Przekonała się o tym 46-letnia kobieta. W poprzednim tygodniu przechodziła przez pasy na ulicy Szczecińskiej, w pobliżu ul. Moniuszki i wtedy potrącił ją nissan micra, za kierownicą którego siedział 65-letni mieszkaniec Stargardu. Policjanci ustalili, że kierowca zamiast zatrzymać się przed pasami, tak jak zrobił to inny kierujący, jadący przed nim, postanowił ominąć ten pojazd i pojechać dalej. No i doszło do potrącenia pieszej. Kobieta miała ranę głowy, złamane żebro, wielomiejscowe stłuczenia. Trafiła do szpitala. Wypadek miał miejsce na opisywanym wcześniej w Głosie przejściu dla pieszych. Już dawno mieszkańcy sygnalizowali, że boją się tamtędy przechodzić. - Kierowcy niechętnie zatrzymują się, by przepuścić tam pieszych - mówią stargardzianie. - A tam jest spory ruch aut. jak nie jadą w stronę centrum, to sznur samochodów jedzie w drugim kierunku. Jak tam nie jadą, to znowu w drugą stronę zaczynają. Piesi chcieliby, by na tym przejściu była sygnalizacja świetlna. Obok tych pasów jest przystanek autobusowy i jest sporo osób, które wysiadają tam, by dostać się na osiedle Zachód po drugiej stronie jezdni. - Jeśli ma być tutaj bezpiecznie, to powinny być sygnalizatory - uważają mieszkańcy największego w Stargardzie osiedla. Na postawienie tam sygnalizatorów nie ma co jednak na razie liczyć. A to dlatego, że na ulicy Szczecińskiej jest ich już sporo. Od wiaduktu kolejowego w centrum do skrzyżowania z ulicą 9 Zaodrzańskiego Pułku Piechoty jest ich pięć. Jak mówią drogowcy, każda kolejna sygnalizacja może zamiast poprawić, to pogorszyć płynność ruchu na tej długiej prostej. - Cały czas aktualny jest temat sygnalizacji na skrzyżowaniu ulicy Szczecińskiej z 9 Zaodrzańskiego Pułku Piechoty, ale na razie nie ma na to pieniędzy - tłumaczy Ryszard Hadryś, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Stargardzie, który odpowiada za część ulicy Szczecińskiej od placu Zgody do wyjazdu z miasta. Ryszard Hadryś zwraca natomiast uwagę na oświetlenie przy pasach. - Tam gdzie są przejścia dla pieszych powinno być ono lepsze, ale za uliczne oświetlenie to już nie my odpowiadamy - mówi Ryszard Hadryś.