Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Linie ekspresowe znikają z Warszawy. Dlaczego?

Karolina Eljaszak
Karolina Eljaszak
ZTM Warszawa
Los popularnego "Edwarda", a zaraz po nim linii E-4 i E-8 jest już przesądzony. Warszawski ZTM rezygnuje z autobusowych ekspresów.

Aktualizacja: "Edward" zostaje!


Linia E-2, zwana przez warszawiaków pieszczotliwie "Edwardem", po raz ostatni wyjedzie z zajezdni 16 stycznia 2012 roku. Na jej miejscu pojawi się nowa linia przyspieszona 402. Będzie kursować na tej samej trasie, ale zatrzyma się na większej liczbie przystanków (dodatkowo: Dolna, Wola-Ratusz, Płocka-Szpital, Park Moczydło, Góralska i Konarskiego.

Przez kilka miesięcy, do czasu otwarcia mostu Skłodowskiej-Curie, będziemy korzystać jeszcze z E-4 i E-8. Potem ich miejsce zastąpią linie 404 i 508. Więcej o kursach komunikacji miejskiej na moście Skłodowskiej-Curie »

Warto przypomnieć, że po Warszawie jeździło 8 linii ekspresowych. Były stopniowo wycofywane od 2008 roku. Dlaczego ekspresy znikają z ulic Warszawy? ZTM jako główne powody wymienia priorytet na transport szynowy, korki i zmianę natężenia pasażerów na przystankach obsługiwanych przez linie E.

- Linie ekspresowe zaczęły być uruchamiane na początku lat 90. ubiegłego wieku. Warszawa wówczas miała zupełnie inny układ zabudowy - wyjaśnia Zarząd Transportu Miejskiego. -  Na szeroko rozumianych obrzeżach miasta istniały olbrzymie osiedla z „wielkiej płyty”. Bardzo intensywnie zabudowane było również centrum stolicy. Mieszkańcy osiedli chcieli do niego dojeżdżać jak najszybciej. Zabudowa między tymi punktami była już zdecydowanie bardziej rozproszona. W takich warunkach linie ekspresowe sprawdzały się doskonale.

Tak też było w praktyce. Ekspresy ruszały z pętli na dużych osiedlach w godzinach szczytu i kierowały się do centrum, zatrzymując się po drodze zaledwie kilka razy.

Polecamy:

- Samochodów przybywało z roku na rok. Autobusy ekspresowe coraz częściej „grzęzły” w korkach. Przez to ekspresowe stawały się tylko z nazwy. Niejednokrotnie stały w korkach na wysokości przystanków, które omijały. To tylko zwiększało poziom irytacji stojących na nich pasażerów. Wpływało to również na zwiększenie liczby napływających do ZTM postulatów o uruchamianie dodatkowych przystanków - informuje stołeczny ZTM.

- W takiej sytuacji eksperci zajmujący się trasami linii komunikacyjnych, znajdowali się między młotem a kowadłem. Zgoda na dodatkowy przystanek dla „ekspresu” powodowała skargi ze strony pasażerów podróżujących nimi na dłuższych trasach. Odmowa oznaczała z kolei lawinę skarg ze strony wnioskodawców. Coraz częściej jednak, kierując się zasadą, że komunikacja miejska ma służyć wszystkim pasażerom, podejmowane były decyzje o uruchamianiu nowych przystanków. Linie ekspresowe traciły w ten sposób swój charakter, więc utrzymywanie ich przestawało mieć sens.

Udostępnij artykuł na Facebooku

Historia linii ekspresowych w Warszawie


E-1
Uruchomiona została 21.09.1991. Na początku kursowała z Chomiczówki na Stegny. Jej pętla początkowa aż do końca istnienia linii była taka sama. Pod koniec zmieniła się jednak pętla końcowa. 3.09.2007 jej trasa została skrócona do pl. Wilsona. Zlikwidowana została 15.12.2008. Wcześniej – 21.06.2008 została zastąpiona przez dodatkowe skrócone kursy linii 116.

E-2
Uruchomiona została 2.01.1992 na trasie: Bemowo Lotnisko – Wilanów. We wrześniu 1997 jej trasa została wydłużona do Piastów Śląskich. Rok później została skierowana na pętlę Nowe Bemowo. 16.01.2012 zostanie zastąpiona przez linię 402.

E-3
Rozpoczęła kursowanie 1.10.1993 na trasie Dworzec Centralny – Bródno-Podgrodzie. We wrześniu 2007 jej trasa została skrócona. Z Bródna dojeżdżała do ronda Radosława. W marcu 2009 została zastąpiona przez linię 400, a w lipcu tego samego roku została zlikwidowana.

E-4
Linia została uruchomiona 1.03.1994. Kursowała z pl. Konstytucji do pętli Tarchomin Światowida. Od stycznia 1995 dojeżdża do pętli Nowodwory. W marcu tego samego roku jej trasa została wydłużona do stacji metra Politechnika. Stopniowo była skracana wraz z uruchamianiem kolejnych stacji metra. We wrześniu 2009 dojeżdżała do ul. Bielańskiej (niedaleko stacji Ratusz Arsenał). W styczniu 2004 została skrócona do Dworca Gdańskiego. W kwietniu następnego roku do pl. Wilsona, a w czerwcu 2008 do stacji Marymont. We wrześniu tego samego roku, w związku z podziałem na dwie linie: E-4 i E-8, została skierowana do pętli Tarchomin, z której korzysta do dziś.

E-5
Linia została uruchomiona 1 czerwca 1998. Kursowała wówczas z pętli Ursus Niedźwiadek na Gocław. Choć jej trasa była modyfikowana, pętle przez wiele lat pozostały te same. Dopiero w maju 2008 linia została skrócona. Łączyła Gocław z Emilii Plater. W lutym ubiegłego roku została przekształcona w linię przyspieszoną 407.

E-6
To „ekspres” o najkrótszej historii. ZTM uruchomił ją 1.12.2007 na trasie: os. Górczewska – Mariensztat. Kursowała na tej trasie do września 2009. Wtedy została zlikwidowana i zastąpiona przez dodatkowe, skrócone kursy linii przyspieszonej 506.

E-8
Została uruchomiona najpóźniej ze wszystkich linii ekspresowych. W swój pierwszy kurs, z Nowodworów na pętlę Metro Marymont, wyjechała 1 września 2008. Na tej trasie kursuje do dziś.

Histeria po śmierci Kim Dzong Ila w... Warszawie

Awaryjne lądowanie Boeinga 767 - zobacz wideo

Zamieszki w Warszawie. Bitwa z bandytami

Jasnowidz Krzysztof Jackowski. Zobacz przyszłość..

dodaj artykułdodaj wpis do blogadodaj fotoreportażdodaj wydarzenie
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto