List otwarty do Starosty Powiatu Puławskiego, Pana Witolda Popiołka

"Szanowny Panie Starosto Zwracam się do Pana Starosty w związku z niezwykle niepokojącą sytuacją w puławskim środowisku kultury i sztuki. Uznaję za niezwykle niepokojący fakt, że dojść ma do znaczących ograniczeń w budżecie Młodzieżowego Domu Kultury w Puławach (MDK).Placówka ta jest niezwykle ważnym miejscem na mapie naszego miasta. Od wielu lat wnosi ona ogromy wkład w rozwój kultury i społeczeństwa w naszym powiecie. Z pewnością Pan Starosta świadom jest wielu osiągnięć i nagród jakie uzyskała ta instytucja. Warto wspomnieć również o ogromnej liczbie inicjatyw podejmowanych przez poszczególne grupy zajęciowe jak choćby ferie dla dzieci czy wyjazdy artystyczne. Obawiam się że ograniczenie budżetu (w tym wynagrodzenia dla pracowników MDK-u) będzie skutkowało utratą pracy przez wielu utalentowanych i pełnych pasji pracowników tego ośrodka.Osobiście MDK jest mi szczególnie bliski. Zajęcia fotograficzne, w których brałem udział w trakcie mojej edukacji w liceum, miały niezwykle duży wpływ na moje życie. Prowadzący te zajęcia – Pan Daniel Mróz wykazał się niezwykłymi umiejętnościami oraz zapałem którego efektem było zaszczepienie w każdym z uczestników zajęć ogromnego zamiłowania do fotografii. Poza podstawowym wymiarem zajęć w tygodniu, organizowane były liczne i niezwykle ekscytujące wydarzenia jak na przykład Nocne Maratony Fotograficzne (w Nałęczowie, Kazimierzu Dolnym czy Włodawie). Wydarzenia te dawały nam nie tylko możliwość pogłebiania wiedzy fotograficznej ale również szanse przeżycia niezwykłych przygód i poznania wielu ciekawych ludzi z którymi mogliśmy wymienić się doświadczeniami. I choć osobiście nie postanowiłem rozwijać się na studiach artystycznych (jestem studentem III roku prawa w Warszawie), to wielu moich kolegów i koleżanek, po zajęciach u Pana Daniela Mroza podjeło się kontynuacji edukacji artystycznej na tak elitarnych uczelniach plastycznych jak choćby Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu. Pragnę zaznaczyć, że co roku przynajmniej jeden z wychowanków Pana Mroza zostaje studentem na tym uniwersytecie. Jest to bez wątpienia niepodważalne świadectwo na to, że poziom merytoryczny tych zajęć jest niezwykle wysoki. Ja sam, pomimo faktu, że studiuję prawo, do dzisiaj jestem ogromnym pasjonatem fotografii i możliwość lepszego poznania tej sztuki była jednym z ważniejszych doświadczeń jakie udało mi się do tej pory zdobyć. Jestem gotów nawet stwierdzić, że z perspektywy czasu zajęcia w MDK dawały nam – uczestnikom, o wiele więcej korzyści niż lekcje w szkole.Poza osobistym, czysto subiektywnym podejściem, pragnę zaznaczyć jeszcze jedno. Nie można nie zauważyć wpływu jaki tego typu zajęcia pozalekcyjne mają na wychowanie młodzieży. Każde dziecko, również poza szkołą powinno mieć możliwość wszechstronnego rozwoju swojej osobowości. Ksztłacić postawy moralne, rozwijać pasje. Zajęcia pozalekcyjne poprzez okazję do swobodnego zagospodarowania swojego czasu wolnego, dają możliwość pogłębiania samodzielności oraz odnalezienia swojego miejsca w lokalnej społeczności. Tego typu placówki wychodzą naprzeciw młodzieży, dając możliwość rozwijania swoich pasji. Czas spędzony na takich zajęciach to nie tylko rozwój ale równiez wypoczynek – regeneracja fizyczna i psychiczna. Oczywistym wnioskiem jest, że tego typu zajęcia mogą wielu młodych ludzi uchronić od degeneracji społecznej która jest bardzo dobrze widoczna wśród młodzieży.W związku z powyższym gorąco apeluję do Pana o udzielenie wsparcia Młodzieżowemu Domu Kultury w Puławach. Cięcia które czekają tę placówkę bez wątpienia obniżą jakość kształcenia w tym miejscu, ale obawiam się, że w dłuższej prespektywie może mieć to ujemny wpływ na rozwój lokalnej społeczności Puław, na poziom kultury oraz na wizerunek naszego miasta."Z wyrazami szacunkuMichał Przybylski