Wypożyczony drapieżnik ma przed sobą niezwykle trudne i odpowiedzialne zadanie - ma zapłodnić tutejszą samicę. Urodzonemu w 2009 roku w Danii Sheppardowi poprzeczkę postawiono bardzo wysoko. Gepardy w niewoli rozmnażają się bowiem niechętnie i zarówno w warszawskim zoo, jak i innych ogrodach zoologicznych w Polsce jest bardzo mało nowo narodzonych drapieżników.
Do tej pory Sheppard chodził po wybiegu z samicą i pozostawiał zapachy, które miały ją skusić do miłości. Mimo to opiekunowie dzikich kotów są dość sceptycznie nastawieni do efektu amorów młodego samca i nie liczą na zapłodnienie. Jednak cały czas jest zbyt wcześnie, aby z góry przesądzać o rezultacie starań zoo o powiększenie gepardziego stada. Nadzieja jest, ponieważ Sheppard był ostatnio coraz bardziej zainteresowany swoją koleżanką. Jeżeli doszłoby do zapłodnienia, od trzech do pięciu kociąt możemy spodziewać się po trzech miesiącach. Warszawskie zoo miałoby natomiast zapewnioną stałą liczbę gepardów na najbliższe 20 lat. Bo właśnie tyle żyją średnio te zwierzęta.
Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?