Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Maskotki, świeczki i dramatyczny list pod ambasadą Wielkiej Brytanii. Warszawiacy solidaryzują się z Alfie Evansem

red
Maskotki, świeczki i dramatyczny list pod ambasadą Wielkiej Brytanii. Warszawiacy solidaryzują się z Alfie Evansem
Maskotki, świeczki i dramatyczny list pod ambasadą Wielkiej Brytanii. Warszawiacy solidaryzują się z Alfie Evansem Szymon Starnawski
Od kilkudziesięciu godzin pod ambasadą Wielkiej Brytanii w Warszawie składane są maskotki i świeczki. Pojawiają się też kartki z ważnymi komunikatami. Wszystko ma związek ze sprawą dwuletniego Alfiego Evansa. Jego losami żyje teraz cały świat.

Czy Alfie Evans żyje? Chłopiec nie daje za wygraną

Alfie Evans przebywa w szpitalu Alder Hey w Liverpoolu od grudnia 2016 roku. Cierpi na ciężką, niezdiagnozowaną dotąd chorobę neurologiczną. Ojciec chłopca poinformował we wtorek, że Alfie Evans przetrwał noc oddychając samodzielnie. O dalsze podtrzymywanie go przy życiu toczy się sądowa i dyplomatyczna batalia. Przy Alfiem przebywa jego matka, Kate James. Przed szpitalem zebrało się kilkaset osób, które modlą się za Alfiego Evansa podczas nocnego czuwania.

Dwie doby po odłączeniu od aparatury medycznej Alfie Evans wciąż żyje. W środę pełnomocnik rodziców informował jednak, że chłopiec "ma trudności", a matka Alfiego alarmowała o problemach z oddychaniem, apelując o natychmiastową interwencję. Brytyjskie media podają, że Alfie Evans otrzymuje pokarm, ale personel szpitala czekał 28 godzin, zanim wreszcie nakarmił 23-miesięczne dziecko.

Wcześniej sąd w Manchesterze nie zgodził się na przewiezienie chorego Alfiego Evansa do Włoch. W środę odrzucona została kolejna apelacja w tej sprawie. Leczenia w watykańskim szpitalu chcieli rodzice dziecka. Papież Franciszek zadeklarował dalsze starania o sprowadzenie dziecka do Rzymu. Rodzice Alfiego Evansa zapowiedzieli już, że nie będą więcej odwoływali się od decyzji brytyjskiego sądu. Teraz spróbują uzyskać zgodę na zabranie dziecka ze szpitala i przewiezienie go do domu.

W dyskusję o sytuacji Alfiego Evansa angażują się też polscy internauci, pojawiają się liczne petycje i akcje modlitewne. W środę głos zabrał także prezydent Andrzej Duda. "Trzeba ratować Alfiego Evansa! Po raz kolejny jego dzielne drobne ciało pokazało, że cud życia może być silniejszy niż śmierć. Być może potrzeba jedynie nieco dobrej woli po stronie decydentów. Alfie, modlimy się za Ciebie i za Twój powrót do zdrowia!" - napisał na Twitterze.


od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto