Mecz AZS - Asseco Resovia. Politechnika zagra z Mistrzami Polski

Mecz AZS - Asseco Resovia. Politechnika zagra z Mistrzami Polski

- Zaryzykuję i stwierdzę ,że obecna Asseco Resovia to najmocniejsza drużyna wszechczasów w Polsce. Takiej 14-stki nikt nie miał – zatweetował Jakub Bednaruk, trener AZS-u przed sobotnim spotkaniem rzeszowian z PGE Skrą Bełchatów. Wynik meczu na szczycie nie pozostawił wątpliwości, że szkoleniowiec warszawian miał sporo racji. Asseco, grając bez wydawałoby się trzech podstawowych zawodników w poprzednich spotkaniach – Fabiana Drzyzgi, Petera Veresa i Dawida Konarskiego - gładko pokonała 3:0 bełchatowian.

Czytaj także: Mistrzostwa Świata w siatkówce mężczyzn 2014. Uroczysta Gala losowania grup

- Nasi zawodnicy szczególnie dobrze zagrali w ataku i w zagrywce. Dzięki zmianom, jakich dokonał w wyjściowym składzie trener Andrzej Kowal, część zawodników mogła odpocząć. Mamy 12 wyrównanych siatkarzy i nie ma różnicy, która szóstka jest na boisku – mówił po meczu drugi trener Resovii, Marcin Ogonowski.

Do niedzielnego meczu w zupełnie innych humorach podejdą gospodarze. Po dość sensacyjnym odpadnięciu z Pucharu Polski (porażka 1:3 KPS Siedlce Banki Spółdzielcze z Grupy BPS), AZS przegrał bardzo ważny ligowy mecz z Cerradem Czarnymi Radom (także 1:3). - Po raz kolejny nie wszyscy poradzili sobie z presją - wyniku, kibiców, tego, że mecz jest transmitowany. Popełniliśmy w tym spotkaniu tyle błędów, ile w sumie przydarzyło nam się w trzech poprzednich – ocenił po meczu Jakub Bednaruk.

Czytaj także: Mecz AZS PW - Cerrad Czarni Radom 1:3 [ZDJĘCIA]

Politechnika spadła na 7. Miejsce w tabeli i przed serią spotkań z czołowymi drużynami PlusLigi (26 stycznia – Resovia, 29 stycznia- ZAKSA, 1 lutego – Jastrzębski Węgiel) nadal nie może być pewna awansu do fazy play-off. Zdaniem trenera Bednaruka, te dwie porażki mogą podziałać na część zawodników AZS-u jak zimny prysznic. - Niektórych trzeba było strącać z piedestału, bo po trzech zwycięstwach z rzędu wydawało im się, że są wielkimi siatkarzami. W meczu z Czarnymi odbili się od ściany i bardzo dobrze – zauważył opiekun AZS-u.

Niedzielne spotkanie na Torwarze rozpocznie się o 20. To idealna pora by z trybun hali dopingować naszych siatkarzy. Miejmy nadzieję, że Torwar wypełni się po brzegi biało-zielonymi kibicami.