Metro Wierzbo z nowym wyglądem
Pracownicy odświeżający wygląd stropu stacji Wierzbno muszą działać szybko. 2600 metrów kwadratowych sklepienia na peronami trzeba pomalować dwukrotnie i to w taki sposób, by nie zakłócać ruchu pociągów, ani nie utrudniać pasażerom dostania się do metra. Dlatego malowanie musi odbywać się w trakcie przerwy nocnej, już po zakończeniu kursowania kolejki podziemnej.
Przerwa w funkcjonowaniu metra trwa trzy godziny. W tym czasie pracownicy zajmujący się malowaniem muszą rozstawić rusztowanie, nałożyć farbę i zdemontować wszystko przed przyjazdem pierwszego porannego pociągu technicznego. Ale malowanie jest już na stacji Wierzbno potrzebne. Podobne odświeżenie czeka stopniowo także inne stacje, które dodatkowo czyszczone są z kurzu i zanieczyszczeń, które zebrały się na nich przez lata eksploatacji
ZOBACZ: Tak wyglądała Warszawa 900 lat temu. Dzisiaj ciężko w to uwierzyć
Metro do Mordoru, gdy nie było Mordoru
Stacja otwarta w kwietniu 1995 roku zdążyła się w ostatnim czasie nieco zestarzeć. Odmalowane fragmenty stropu tworzą znaczny kontrast między szarą częścią obecnego sufitu i pokazują upływ lat.
Perony podziemnej kolejki otwierano jeszcze zanim trasą w kierunku Służewca zaczęli dojeżdżać pracownicy okolicznych korporacji przy Domaniewskiej, Marynarskiej, Cybernetyki czy Postępu. Podziemna kolejka pełni też funkcję schronów dla ludności cywilnej, a każde wejście do stacji wyposażone jest w stalowe drzwi.
ZOBACZ: Pod Warszawą powstaje najgłębszy basen świata. Jest prawie skończony. "Zaczynamy nalewać wodę"
Zobaczcie też:
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?