- Żarty się skończyły - mówią nieoficjalnie pracownicy ratusza.Marek Nowak, szef lecznicy zaś podkreśla, że wszystko jest pod kontrolą.W czym zatem problem? W tym, że szpital może zakończyć ten rok na dużym finansowym minusie. Na taką groźbę niedawno wskazali pracownicy badającej finanse samorządów Regionalnej Izby Obrachunkowej.Co, jeśli lecznica wykaże stratę? Będzie musiała ją pokryć, a jeśli nie będzie w stanie, to ten ciężar spadnie na miasto. Dlatego urzędnicy pracując nad projektem budżetu na przyszły rok, zarezerwowali na ten cel 10 mln zł. Ta kwota zostanie zdjęta z wydatków bieżących miasta, co może oznaczać np. zamrożenie urzędniczych pensji i cięcia w zakupach sprzętu do ratusza i podległych jednostek.Alternatywą dla dopłaty miasta jest likwidacja lecznicy lub przekształcenie w spółkę. - Jeśli wynik szpitala będzie ujemny, to sami go pokryjemy, bez pomocy miasta - zapewnia Marek Nowak, szef szpitala.Na to liczą urzędnicy, bo w takim wypadku 10 mln zł mogliby wykorzystać na bieżące funkcjonowanie miasta. RIO wskazuje także, że na koniec czerwca tego roku dług szpitala wyniósł prawie 370 mln zł i w ciągu roku wzrósł o ponad 60 mln zł.-----------------------------------------------------------------------------------Przeczytaj:Szpital w Grudziądzu na minusie. Miasto za to zapłaci? - Rozmowa z Markiem Nowakiem-----------------------------------------------------------------------------------
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?