Miasto ufunduje filmowcom 100 tys. zł nagrody

– Festiwal wpisał się już na dobre w kalendarz artystyczny stolicy, dlatego uważam, że taka nagroda to bardzo dobry pomysł – mówi Anna Godzisz, rzecznik prasowy Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.

Projekt uchwały w sprawie ustanowienia nagrody został już pozytywnie zaopiniowany przez miejską Komisję Kultury. – Jednogłośnie poparliśmy ten wniosek. 100 tys. zł to niewielka kwota w porównaniu z budżetem Warszawy – stwierdza Mariola Rabczon, radna miejska i członkini Komisji Kultury.

Kazimierz Kutz, reżyser takich filmów jak „Śmierć jak kromka chleba” czy „Pułkownik Kwiatkowski” uważa, że pomysł warszawskiego ratusza to krok w dobrą stronę. – 100 tys. zł to jako nagroda duża suma, nawet w przemyśle filmowym. Kondycję miasta można poznać m.in. po tym, ile samorząd wydaje na kulturę. Warszawa pod tym względem prezentuje się dobrze pośród innych miast, chociażby ze względu na pomoc przy budowie teatru Krzysztofa Warlikowskiego – mówi MM-ce Kazimierz Kutz.

– Taka nagroda podniesie rangę festiwalu, który rokrocznie przyciąga coraz więcej twórców – dodaje Anna Godzisz. W tym roku Warszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy odbędzie się po raz 25. Początki imprezy sięgają 1985 r., kiedy to zorganizowany został I Warszawski Tydzień Filmowy.

Miasto chce, aby nagroda 100 tys. zł była przyznawana jako Grand Prix festiwalu (po raz pierwszy tytuł został przyznany w 2008 r. – jednak jako nagroda rzeczowa). Pieniądze miałby otrzymać reżyser najlepszego filmu fabularnego, prezentowanego w ramach Konkursu Warszawskiego na WMFF. Laureata wyróżnienia miałoby wyłonić specjalne międzynarodowe jury. Grand Prix ma wręczać prezydent stolicy.

Aktualizacja:
16 kwietnia 2009 r. Rada Warszawa przyjęła uchwałę ustanawiającą nagrodę.

Zobacz również:
Warszawska nagroda literacka dla Konwickiego
Medale dla książek
Andrzej Wajda nagrodzony na Berlinale