Remont wstrzymano, bo brakuje znaków drogowych, które miał postawić wykonawca. Firma zapomniała m.in. o zakazie wjazdu od ulicy Nysy Łużyckiej. Tymczasem od tej strony - na czas remontu - w ulicę Luboszycką nie można wjeżdżać.
- Przez zaniedbanie wykonawcy mogło dojść do tragedii - mówi Dariusz Bernacki, szef opolskiej drogówki. - Właśnie ustalamy, kto jest kierownikiem robót. Dostanie 500-złotowy mandat. Niewykluczone, że skierujemy także wniosek do sądu. Nie możemy pozwolić na takie zachowania!
Decyzcję o wstrzymaniu prac podjęło MZD po interwencji policji.
- Prace zatrzymaliśmy wczoraj i wykonawca miał niezwłocznie uzupełnić znaki. Jak słyszę, do dziś tego nie zrobił, więc już naliczamy mu kary (chodzi o firmę OPUD z Opola - red.) - mówi Stanisław Tyka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
To jednak nie uspokaja opolskich kierowców, którzy jeżdżą objazdem, a widzą, że ulica nie jest remontowana.
- Wierzę, że jeszcze w tym tygodniu remont będzie wznowiony - mówi Tyka.
Przypomnijmy, że zgodnie z planem prace mają się zakończyć w październiku.
Z jego powodu ulicą Luboszycką można jeździć z Chabrów tylko w stronę centrum.
Objazd w kierunku dzielnicy Chabrów i Luboszyc od centrum oraz z Zaodrza poprowadzony został ulicami: Budowlanych, Harcerską, Luboszycką.
Zmianie uległy również trasy autobusów linii 3, 7, 18, 21, N, które na Chabry też muszą jeździć objazdem.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?