Mieszkańcy Dębicy: otwórzcie w końcu ten wiadukt!

Ta inwestycja to element modernizacji linii kolejowej między Krakowem a Rzeszowem. Przebudowa ruszyła pod koniec... 2012 roku. Niemal przez cały ten czas przejazd drogą wojewódzką Dębica – Mielec pod wiaduktem jest zablokowany. Po protestach mieszkańców miasta i gminy Dębica oraz okolicznych przedsiębiorców, 31 października ub. r. wiadukt został warunkowo otworzony dla samochodów osobowych. Takie rozwiązanie funkcjonowało blisko 3 miesiące. Jednak od 20 stycznia tego roku wiadukt ponownie zamknięto, a przerwane roboty budowlane rozpoczęto na nowo.Zielone światło na przełomie lipca i czerwca- Objazdy wydłużają czas pracy, narażają również okoliczne firmy, pracowników i mieszkających w pobliżu wiaduktu ludzi na dodatkowe koszty ze względu na większe zużycie paliwa. Czy znowu, tak jak w październiku, musimy zwołać cały tłum niezadowolonych, żeby coś drgnęło? Przecież teraz wykonywana jest właściwie tylko kosmetyka, na co oni czekają z tym otwarciem? – zadzwonił do Nowin zdenerwowany Czytelnik.Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Podkarpackim Zarządem Dróg Wojewódzkich w Rzeszowie. - Roboty w ciągu ulicy Sandomierskiej w Dębicy w obrębie wiaduktu kolejowego potrwają najprawdopodobniej do końca czerwca, więc przejazd pod wiaduktem powinien być możliwy już na przełomie czerwca i lipca – odpowiada Ewa Sudoł-Sikora, specjalista ds. informacji publicznej w PZDW.Informacje wedle danych z PKPSudoł-Sikora zaznacza, że informację dotyczącą przybliżonego terminu otwarcia przejazdu pod wiaduktem podaje zgodnie z danymi otrzymanymi od PKP PLK SA, czyli od inwestora modernizacji linii kolejowej na odcinku Kraków – Rzeszów, w zakres której wchodzi modernizacja drogi wojewódzkiej w obrębie wiaduktu kolejowego. - Natomiast roboty wykonywane w ramach inwestycji realizowanej przez PZDW mogą potrwać, zgodnie z umową podpisaną z wykonawcą, do 18 sierpnia br. Pozostały jeszcze prace wykończeniowe oraz oznakowanie pionowe i poziome – dopowiada Ewa Sudoł-Sikora.