Mieszkańcy Dębicy zlekceważyli osiedlowe wybory

Żeby wybory do rad były ważne w pierwszej turze musiało się stawić aż 180 mieszkańców uprawnionych do głosowania na danym osiedlu. W drugiej – 150. – U nas odbyły się właśnie w drugiej turze. Do końca były obawy, że frekwencja okaże się zbyt niska – mówi Jan Kabaj, nowy przewodniczący Rady Osiedla Słoneczne.
Obaw, co do niewystarczającej liczby głosujących nie mieli za to mieszkańcy os. Gawrzyłowa. – U nas zjawiło się aż 300 ludzi. Niestety nie wszyscy zagłosowali, bo nie wzięli ze sobą dowodów osobistych. Ale i tak grubo ponad 200 wyborców zdecydowało o wyborze rady – nie kryje satysfakcji Stanisław Oleksy, który ponownie został przewodniczącym RO Gawrzyłowa. Swoją funkcję utrzymała także Zdzisława Burdzy, szefowa RO Świętosława.
Ostatecznie tylko te trzy rady osiedli powstały w Dębicy. Do tej pory działały cztery na 11 możliwych. W blisko 50-tysięcznym mieście zagłosowało zaledwie 689 osób. 
***Frekwencja podczas wyborów do rad osiedli w Dębicy: osiedle Mickiewicza – 1 osoba., Kawęczyn – 1 osoba, Krakowska – Północ – 3 osoby, Krakowska – Południe – 3 osoby, Pana Tadeusza – 3 osoby, Rzeszowska – 24 osoby, Kępa – Wolica – 31 osób, Centrum – 40 osób, Świętosława – 169 osób, Słoneczna – 174 osoby, Gawrzyłowa – 240 osób.