Mieszkańcy domów komunalnych dostali do zapłacenia rachunki z ...2010 roku

Czytelniczka, mieszkająca w bloku przy ul. Dziewińskiej we Włocławku (imię i nazwisko znane redakcji), ma do zapłaty prawie 500 złotych. Administracja Zasobów Mieszkaniowych wyliczyła, że powinna dopłacić 440 złotych za centralne ogrzewanie, a 30 zł za wywóz śmieci. - Nie dam rady uregulować tego rachunku - martwi się włocławianka. - W ubiegłym roku żył jeszcze mąż, więc łatwiej byłoby mi uzbierać taką kwotę.Rozliczenie za 2010 rok zaskoczyło nie tylko tę Czytelniczkę. Dlaczego przyszło dopiero teraz? I to z adnotacją, że niedopłatę należy uregulować w terminie czternastu dni? - pytają rozżaleni mieszkańcy budynków należących do Administracji Zasobów Mieszkaniowych.Jak się dowiedzieliśmy, ma to związek ze zmianą administratora budynków komunalnych. Do 31 marca ubiegłego roku administrowaniem zajmowała się spółka "Zarządca". Potem obowiązki "Zarządcy" przejęła Administracja Zasobów Mieszkaniowych.- "Zarządca" miał czas na rozliczenie kosztów za 2010 rok do końca kwartału ubiegłego roku - mówi Andrzej Sołtysiak z Biura Prasowego Urzędu Miasta. - Ale ponieważ zwykle dokonywał tego w sierpniu czy wrześniu, to powstał spór, kto ma to zrobić.W końcu po przejęciu dokumentacji zajęła się tym AZM. Ale do końca ubiegłego roku nie zdążyła uporać się z tym zadaniem. Dlatego na początku tego roku do mieszkańców przyszło rozliczenie za 2010 r. - I nie wszyscy mają niedopłaty - zastrzega Andrzej Sołtysiak. - Są także nadpłaty. A to oznacza możliwość potrąceń przy wnoszeniu kolejnych opłat czynszowych.Jak zapewnia Administracja Zasobów Mieszkaniowych, ci, którzy mają niedopłaty mogą należność rozłożyć na raty. Nie będą wymagane żadne dodatkowe dokumenty czy zaświadczenia. I nie będą naliczane odsetki. A sytuacja, która zdarzyła się w tym roku nie powinna się więcej powtórzyć.