Mieszkańcy dopięli swego. Będą mieć progi na ul. Mierosławskiego

Nie zniechęcili się po początkowym niepowodzeniu grudziądzanie z ul. Mierosławskiego. We wrześniu wnioskowali o zamontowanie na swojej ulicy „leżących policjantów". Pod wnioskiem podpisali się prawie wszyscy mieszkańcy ulicy, ale prośba ich została odrzucona na posiedzeniu komisji bezpieczeństwa z udziałem m. in. urzędników, policjantów, ale także przedstawicieli MZK.Oproblemie mieszkańców pisaliśmy na łamach „Pomorskiej". Propozycje grudziądzan poparli też radni. Mieszkańcy nie odpuścili i w końcu udało się przełamać opór ZDM-u!- Argumenty urzędników oraz przedstawicieli MZK, którzy również nie byli przychylni progom, okazały się nietrafione. Powoływali się na przepisy, które w rzeczywistości... dopuszczały zamontownie ich na ulicy. Udało nam się to udowodnić - mówi Mateusz Tubisz, który najbardziej zaangażował się w „przekonywanie" ZDM-u. - Cieszymy się. Warto walczyć o swoje!Dlaczego urzędnicy ostatecznie zmienili zdanie i zgodzili się na „garby"?- Przepisy nie pozwalały na zamontowanie progów w miejscach, w których wskazywali mieszkańcy - tłumaczy Jarosław Murgała, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich. - Ale okazało się to możliwe na innych fragmentach ulicy.Przy czym jak zaznacza dyrektor „zamontowanie" to złe słowo. - Progi będą utworzone z masy bitumicznej. Te przytwierdzane do podłoża mogłyby się rozsypać w krótkim czasie - dodaje Jarosław Murgała.„Garby" zbudowane zostaną do czerwca 2014 roku.