Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Pustkowa boją się skażenia środowiska

Redakcja
- Boimy się o zdrowie naszych dzieci, nie chcemy tej inwestycji! – część mieszkańców sołectwa protestuje przeciwko rozszerzeniu działalności firmy Plastbud. – Nie ma powodów do strachu – zapewnia prezes spółki.

Plastbud w Pustkowie jest producentem past pigmentowych oraz żywic syntetycznych używanych m.in. w chemii budowlanej. Chce uruchomić w tej wsi nowy oddział i zwiększyć produkcję. Część mieszkańców sołectwa nie zgadza się na inwestycję. - Kto zagwarantuje, że w zakładzie nie dojdzie do jakiegoś wybuchu, do awarii instalacji? – pytają zdenerwowani. Boją się skażenia środowiska.Zebrali ponad 200 podpisów- Tutaj chodzi o bezpieczeństwo naszych dzieci. Nowy oddział zakładu ma powstać w pobliżu szkoły, niedaleko „Orlika". To za duże ryzyko – przekonuje Piotr Drzał z Pustkowa. - Pod naszym protestem zebraliśmy już ponad 200 podpisów – dopowiada Zenon Mazur. Przeciwnicy rozszerzenia działalności przez Plastbud domagają się, aby wójt gminy Dębica nie zgodził się na rozbudowę Plastbudu. - Ma taką możliwość – uważa Drzał- Nie mogę tego tak po prostu zrobić, bo muszę się stosować do określonych przepisów prawa. Inaczej Plastbud będzie mógł się od mojej decyzji odwołać, a nawet zaskarżyć ją i domagać się od gminy odszkodowania – tłumaczy tymczasem wójt Stanisław Rokosz.Wójt potrzebuje argumentówWłodarz objaśnia również, że do podjęcia jakiejkolwiek decyzji dotyczącej rozszerzenia działalności Plastbudu, Urząd Gminy potrzebuje opinii ze strony sanepidu i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Rzeszowie. Sanepid już taką opinię wydał (jest pozytywna dla firmy), na stanowisko RDOŚ gmina wciąż czeka.- Póki co warto zlecić niezależnej, upoważnionej do tego instytucji wykonanie tzw. koreferatu, który szczegółowo przeanalizowałby przedstawiony przez Plastbud raport o oddziaływaniu nowej inwestycji na środowisko. Odniósłby się do wszystkich zarzutów mieszkańców, analizując ich zasadność – mówi Rokosz. – Bo jeżeli miałbym wydać opinię negatywną dla rozszerzenia działalności tej firmy, to potrzebuję konkretnych, twardych argumentów i mogę ich poszukać tylko poprzez koreferat.Firma uspokajaDo swoich racji wójt starał się przekonać mieszkańców Pustkowa podczas niedawnego zebrania wiejskiego. Większość zgromadzonych jednak odrzuciła ten pomysł w głosowaniu. – Przypuszczam, że to zwyczajne niezrozumienie tematu. Ja, mimo wyniku głosowania, będę dążył do przygotowania tego dokumentu. Jest on bardzo drogi, może kosztować gminę 20-30 tys. zł. Ale warto go opracować, żeby wszystko było jasne – komentuje wójt.- Obawy mieszkańców, co do szkodliwości działalności naszej firmy, są bezpodstawne – mówi z kolei Józef Kmieć, prezes zarządu Plastbudu. Przekonuje, że przy stosowanej przez spółkę technologii produkcji żywic syntetycznych, poziom emitowanych substancji szkodliwych dla środowiska jest znacznie poniżej dopuszczanych norm. Zakład poza tym podlega kontrolom prowadzonym m.in. przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, co powinno gwarantować sąsiadom firmy poczucie bezpieczeństwa.Boją się bezrobociaCzęść mieszkańców Pustkowa, zwłaszcza ci, którzy w Plastbudzie znaleźli zatrudnienie, popiera rozwój przedsiębiorstwa. - Ja nie wierzę, że sanepid czy ochrona środowiska wydadzą zezwolenia w przypadku, gdyby produkcja rzeczywiście zagrażała ludziom i środowisku. A skoro tak boimy się skażenia, to może zamknijmy drogę wojewódzką, która biegnie obok nas. Przecież samochody emitują ogromne ilości spalin – uważa pan Ryszard (nazwisko do wiadomości red.).Obawia się, że zablokowanie możliwości rozwoju zakładu odbije się na sołectwie negatywnie. – U nas jest największe bezrobocie w całej gminie. Jeżeli stłamsimy ten zakład, nie powstaną nowe miejsca pracy, może nawet ubędzie starych. Nasze dzieci po prostu stąd wyjadą szukać zarobku gdzie indziej – stwierdza.- Co nam po 20 miejscach pracy, skoro boimy się o zdrowie 400 dzieci – oponuje Piotr Drzał. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto