Minął dzień 2013.06.26 środa

Dnia 26 czerwca 2013 roku było przekropnie. Warto było nosić parasol. Ja nosiłem.
1/ POGODA – deszczowa całkiem niepotrzebnie bo zalewała dziwne osiedle Czarnkowo, które podstępnie wybudowano w szczerym polu pomiędzy miastem Zielona Góra a wsią Łężyce.Cwani kupcy mieszkań zostali ukarani przez Bozię za swoje cwaniactwo. Teraz bliżej im do rozlewisk odrzańskich niźli do zabudowy miejskiej.
2/ RADNI MIEJSCY zaczęli urlopowanie.
3/ ZIELONOGÓRZANIE czytając Gazetę Lubuską cieszą się nadaniem imienia Anny German, tym razem rondu w okolicy pałacu biskupiego.
4/ MILI GOŚCIE przybyli na obchody Dnia Godności Osób Niepełnosprawnych. Oglądali spartakiadę sportową w orliku koło Gimnazjum nr 6.
5/ RATUSZ został obmieciony z tego co się wczoraj rozsypało z elewacji.
6/ SZAMBELAN spotkał pana Adama Fularza (zresztą zalogowanego na mm-ce) i pogadał o rywalizacji z Ojcem Doktorem Dyrektorem Tadeuszem Rydzykiem, o miejsce na super kanale na miejsce obiecane dla promocji religijno-społecznych.Historia warta dużego artykułu ale ...
7/ IMPREZY – W Muzeum wystawa i małe ale praktyczne prezenty. Zapewne „bywalec" opisze kto i co wystawiał.Ja odnotowuję grzecznościowy aspekt gdy artystka, zaproszona do mikrofonu wyraziła radość udziału w imprezie „pani iAgaty,  że słonecznikiem" omijając informację, że na sali jest kilka osób z tytułami doktorskimi nauk intelektualnych.
8/ MIŁOŚNICY psów jeszcze się zastanawiają „do czego służą te koperty" wystające że skrzynek umieszczonych na lampach deptakowych.
9/ HISTORYCY poszukiwali w lokalnej gazecie i na portalu „mmzielonagora.pl" okolicznościowego tekstu o rocznicy powstania województwa zielonogórskiego. Tylu znawców historii regionalnej zaspało czy moderator teksty zablokował ?
10/ Zielonogórskie Radio (Kukułcza 1) gościło obywatela Zdzisława Piotrowskiego (przedstawianego jako „Szambelan") który w dwuetapowej gawędzie opowiedział po co jechał z okrętowym kołem ratunkowym do Prezydenta portowego Kołobrzegu. W drugiej części, miłośnik przyrody lokalnej i zasłużony zielonogórski patriota postulował przeniesienie rekordowej rośliny ze Starówki do Ogrodu Botanicznego.
11/ Wieczorna impreza przy ulicy Henryka Sienkiewicza odbyła się. Wprawdzie ul. Sienkiewicza oddalona od Starego Rynku ale może ktoś napisze co się tam działo ?
* * *
I to byłoby na tyle – chociaż jeszcze co nieco się działo.A, że działo to armata więc „coś się armaciało".