Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Możesz złożyć skargę na kierowcę MPK

Redakcja
Katarzyna Mularz
Napisała do nas z interwencją jedna z naszych użytkowniczek. - Przelała się czara goryczy. Dość tolerowania chamstwa i złego traktowania pasażerów. Kto jest dla kogo - pyta.

- Kilka dni temu bardzo spieszyłam się na autobus - relacjonuje MM-kowiczka.  Z miejsca, gdzie mieszkam jeździ on rzadko, a do centrum jest dość daleko. Celowo wyszłam z domu dużo wcześniej niż zwykle, żeby tylko się nie spoźnić. Niestety z pewnej odległości zobaczyłam tylko jak podjeżdża pod przystanek z 5-minutowym zapasem. Mimo tego, że zaczęłam w jego stronę biec, kierowca nawet nie podjechał na zatoczkę!
 
- Jeśli na moim przystanku był tak wcześnie i na dodatek zaoszczędził czas nie stając w ogóle, to tego dnia nie tylko ja do niego nie wsiadłam - dodaje.
 
- Byłam wściekła. Spóźniłam się do pracy, zagoniona i zdyszana musiałam na piechotę pędzić do miasta. Z czasem gniew mi jednak opadł i pewnie zapomniałabym o całej sytuacji, gdyby nie to że dosłownie dzień później stałam się świadkiem takiej bezczelności, że zabrakło mi słów.
 
- Na przystanek pod Galerią podjechał autobus. Była godzina 15, więc kierowca mimo zamknięcia drzwi, nie mógł od razu włączyć się do ruchu. Jakaś spóźniona kobieta podbiegła pod same drzwi kierowcy i zaczęła go prosić, żeby ją jeszcze wpuścił. Nic z tego. Mimo usilnych i wyraźnych próśb, które kierowca musiał widzieć, bo kobieta stała tuż przy drzwiach, nie wpuścił jej i odjechał. 100 metrów dalej zatrzymał się na światłach. Widząc to, niedoszła pasażerka pobiegła aż tam i ponownie dawała znaki kierowcy, że chce wejść do autobusu. Oczywiście bez skutku.
 
- Takich historii zapewne pasażerowie rzeszowskiego MPK mogą opowiedzieć jeszcze tysiące. Mnie one uderzyły, bo zdarzyły się dzień po dniu i raziły po prostu złośliwością. Chciałabym wiedzieć, jak mogę złożyć skargę na kierowcę i czy będzie ona skuteczna - kończy.
 
- Skargę na pracę kierowców MPK może złożyć każdy na dwa sposoby - mówi Joanna Wróbel, starszy specjalista ds. przewozów MPK Rzeszów. Można zadzwonić do dyspozytorni i ustnie przekazać informację - wtedy my odsłuchujemy nagranie i odpowiadamy zgłaszającemu na piśmie. Skarga nie może być anonimowa. Można też pismo wysłać listownie na ręce prezesa MPK.
 
Jeśli chcemy złożyć skargę na konkretnego kierowcę, musimy jakoś go identyfikować. Najlepiej jest znać numer boczny autobusu oraz datę, godzinę przejazdu i miejsce w którym doszło do zdarzenia. Jeśli numeru nie znamy, podajemy wtedy linię i kierunek w którym jechał.
 
- Takie zgłoszenia - dodaje Joanna Wróbel - rozpatrujemy i przypisujemy do konkretnych kierowców. Jeśli się one powtarzają, stosujemy sankcje. Zwykle jest to rozmowa z kierowcą, jeśli to nie wystarcza, obcina się premię, upomina a w ostateczności stosuje naganę z wpisem do akt.
 
Wiele zależy również od rodzaju przewinienia kierowcy. Skargi na spóźnienia, zbyt wczesne opuszczenie przystanku, czy jego ominięcie, traktowane są jako zwykłe. Poważnym uchybieniem jest np. nieuprzejme zwracanie się do pasażera, kłótnia, zdarzenia drogowe, sytuacje kiedy pasażer wskutek np. gwałtownego hamowania upadnie, potłucze się, a kierowca mimo obowiązku, nie wezwie karetki.
 
MPK przyznaje, że skarg składanych jest dużo. - Średnio 3 dziennie skargi "zwykłe", a poważne, 3 w miesiącu - mówi Wróbel. Oczywiście wiemy, że nie wszyscy pasażerowie zgłaszają do nas problemy i zdajemy sobie sprawę, że mogłoby ich być faktycznie więcej.
 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto