Na kortach w Opolu senior zniżki nie dostanie

Za godzinę ślizgania na opolskim Toropolu emeryt (ta sama ulga dotyczy rencistów) zapłaci 7 zł. Na zniżkę może też liczyć, gdy przyjdzie mu ochota na zwiedzanie Wieży Piastowskiej (cena ulgowego biletu to 6 zł) i wtedy, gdy zechce popływać na nowo otwartej pływalni Wodna Nuta (tu za bilet w zależności od pory dnia zapłaci 6 lub 8 złotych). Taryfy ulgowej nie ma natomiast na miejskich kortach tenisowych, dlatego seniorzy - podobnie jak inni użytkownicy obiektu - za godzinę gry zapłacą 20 zł (przed godziną 15 jest o 5 zł taniej).- Dla mnie to jest niezrozumiałe - pisze w mailu do redakcji czytelnik, który zwraca uwagę na ten cennikowy absurd. - Może urzędnicy uznali, że tenis jest wyjątkowo ekskluzywnym sportem i dlatego każą nam tak słono płacić. Przecież w tym przypadku opłata jest trzy razy wyższa niż na przykład za korzystanie z lodowiska. Nie chce mi się to zmieścić w głowie - denerwuje się.Czytelnik zwraca uwagę na jeszcze jeden absurd tej sytuacji. Wybudowanie, a teraz utrzymanie basenu z prawdziwego zdarzenia kosztuje miasto niemało, a jednak na Wodnej Nucie seniorzy zniżkę otrzymują. - Korty nie wymagają tak wielkich nakładów finansowych, dlatego nie rozumiem, skąd pomysł, żeby właśnie na nich tak strasznie nas łupić - pyta.W Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji usłyszeliśmy, że wysokie stawki to decyzja miasta. Alina Pawlicka-Mamczura, rzeczniczka prezydenta Opola, poinformowała nas, że ratusz nie będzie już ich zmieniać. - Obiekt w ciągu miesiąca powinien mieć nowego dzierżawcę i to on będzie decydował o cenach - mówi rzeczniczka.