Na pomorskich drogach spokojniej

- W porównaniu z sytuacją, jaka zaistniała podczas zeszłorocznych Wszystkich Świętych, jest to znacznie mniej - mówi Maciej Stęplewski z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. - Wtedy też zginęły dwie osoby, a zatrzymaliśmy aż 76 nietrzeźwych kierowców. Teraz - 36, z tego 29 w sobotę i 7 do wieczora w niedzielę. Z poważniejszych zdarzeń podczas tegorocznych Wszystkich Świętych można wymienić potrącenie pieszego przez samochód w rejonie Skarszew. W sobotę wieczorem, 26-letni kierujący potrącił 24-latka. Sprawca zbiegł, ale został wkrótce zatrzymany [szerzej o tym zdarzeniu na str. 8 - dop. red.].

W niedzielę po południu, około godziny 17, w Gdańsku, zagubiło się dwoje dzieci, w wieku 5 i 6 lat. Bardzo szybko się odnalazły i nie musieliśmy rozpoczynać poszukiwań na szeroką skalę.


- W niedzielę około godziny 17.50, w miejscowości Krojanty niedaleko Chojnic, samochód wypadł z szosy, ale nikomu się nie stało - mówi Andrzej Dunst z Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej. - Na skrzyżowaniu al. Grunwaldzkiej i Wojska Polskiego musieliśmy usuwać plamę oleju. Było wyjątkowo spokojnie, pewnie dlatego, że pogoda dopisała i kierujący byli bardziej rozsądni.


W Gdańsku, wczoraj krótko po godzinie 8 rano, starszy mężczyzna spadł ze schodów prowadzących od przystanku tramwajowego do tunelu przy dworcu PKP Gdańsk Główny. Pomocy udzieliła poszkodowanemu ekipa karetki pogotowia, poproszona przez przechodniów.


Przykry incydent miał miejsce w Sopocie. Tam wandale zdewastowali cmentarz żydowski. Zauważono to w niedzielę. Na części macew oraz na otaczającym cmentarz murze ktoś wykonał sprajem napisy o treści antysemickiej. Pracownicy Zarządu Dróg i Zieleni w Sopocie zamalowali od razu te ślady działalności chuliganów.