Na zjazdy i łączniki z autostradą A4 trzeba poczekać

Spotkanie zorganizowano w związku z licznymi pytaniami, które trafiają do UM w Rzeszowie, a dotyczą problemów komunikacyjnych w powiatach dębickim i ropczycko-sędziszowskim. - Podjęliśmy uchwałę, że zarząd województwa przeznaczy środki na realizację programów funkcjonalno-użytkowych dla trzech najbardziej newralgicznych zjazdów: Dębica-Wschód, Sędziszów i Łańcut – poinformował marszałek. Na wszystkie łączniki i zjazdy potrzeba ponad 400 mln zł. - Takich funduszy nie mamy we własnym budżecie, dlatego chcemy wnioskować o nie w tzw. kontrakcie terytorialnym. Staramy się o pieniądze z programów na poziomie krajowym – Władysław Ortyl. Podkreślił, że na razie trudno mówić o konkretnych terminach i szczegółach technicznych. – Liczę, że kwestia rozstrzygnie się w ciągu 2 do 3 lat. Najpierw będą negocjowane programy regionalne, co potrwa do września. Do końca roku dowiemy się czy otrzymamy środki, np. z programu Infrastruktura i Środowisko – dodał marszałek.