Na żużlowe derby w Rzeszowie kibice szykują same niespodzianki

W reaktywowanym po latach Stowarzyszeniu Sympatyków Sportu Żużlowego „Speedway Fans Stal Rzeszów" działa dziś około 50 osób. Choć byli widoczni już w ubiegłym roku podczas meczu derbowego w Tarnowie, dopiero w tym sezonie udało się zebrać grupę chętnych, którzy przygotowują oprawy, jakie dawniej oglądało się na pierwszym łuku.- Nie było łatwo reaktywować doping na Stali, bo kibice byli przyzwyczajeni do typowego pikniku i kiełbasek - uśmiecha się Adrian Kuś, prezes „Speedway Fans Stal Rzeszów". - Tak naprawdę to dopiero początek naszej przygody i cały czas zachęcamy do wstąpienia do SFSR. Chcemy zmienić wizerunek kibica z Hetmańskiej 69, a dopingiem dziękować naszym żużlowcom za jazdę, walkę i radość, jaką nam sprawiają.Kibicu, na meczu noś barwyPierwszym poważnym sprawdzianem dla stowarzyszenia była śmierć Lee Richardsona. Jego członkowie godnie pożegnali swojego zawodnika. Specjalna oprawa z wizerunkiem Lee, wprowadzenie tradycji oglądania 3 biegu na stojąco i wreszcie sprzedaż pamiątkowych koszulek, z których dochód (około 6 tys. zł) zostanie przekazany rodzinie Lee. Kolejne zbiórki planowane są podczas memoriału, który zapowiadają władze klubu.Stowarzyszenie chce też przypomnieć kibicom, jak ważna jest tradycja i zachęcić do noszenia klubowych barw.- Podczas derbowego wyjazdu do Tarnowa rozdamy 600 specjalnych koszulek żużlowych, które kibice otrzymają w cenie przejazdu na mecz. Szaliki, bluzy i czapeczki, będzie można kupić również na naszym stoisku podczas meczów - opowiada Tomasz Kopyto, wiceprezes SFSR.Zapełnijmy trybuny po brzegiKibice chcą też pomagać potrzebującym. W lipcu podczas meczu z Zieloną Górą planują zbiórkę krwi pod hasłem „Krew ze Stali". W specjalnym mobilnym pomieszczeniu medycznym każdy będzie mógł oddać krew. Chętni dostaną dodatkowo 20 proc. zniżki na dowolny wyjazd lub gadżet w sklepiku kibica. W planach jest też wakacyjny piknik piłkarski dla dzieci i młodzieży szkolnej oraz paczki mikołajkowe dla podopiecznych domów dziecka.Największych niespodzianek można spodziewać się oczywiście na niedzielnym pojedynku derbowym z Tarnowem. Gościem specjalnym będzie Zoltan Adorjan, który przed laty był najpopularniejszym zawodnikiem Stali. Do dziś wielu kibiców uważa, że to najlepszy stranieri, jaki kiedykolwiek startował w Rzeszowie.- „Zolly'ego" zaprosiliśmy telefonicznie. Bardzo się z tego ucieszył i obiecał, że przyjedzie na derby, bo doskonale pamięta jeszcze smak tych meczów. My podziękujemy mu za jego postawę w latach, kiedy bronił barw naszego klubu - opowiada Adrian.Podczas niedzielnego pojedynku sektor dopingujący zostanie przeniesiony na nową trybunę. To z niej będziemy oglądać widowiskowe oprawy, jakie od ponad miesiąca przygotowuje stowarzyszenie. Szczegóły trzymane są w ścisłej tajemnicy- Powiemy tylko tyle: ten mecz będzie naprawdę wyjątkowy i liczymy na stuprocentową frekwencję podczas derbów! Pokażmy, że jesteśmy ósmym zawodnikiem i jedną wielką biało-niebieską rodziną - zachęcają członkowie SFSR.