Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nagrali dźwięki nie z tego świata i połączyli je z muzyką!

Łukasz Ernestowicz
Łukasz Ernestowicz
- Na płycie są m. in. dźwięki Słońca - mówi Wojtek Zięba (z lewej). Projekt naukowo wspierał astronom Sebastian Soberski
- Na płycie są m. in. dźwięki Słońca - mówi Wojtek Zięba (z lewej). Projekt naukowo wspierał astronom Sebastian Soberski
- Ta muzyka idealnie relaksuje i daje niesamowitego kopa energii! - mówi Sebastian Soberski, konsultant naukowy nowej płyty „Voices of the cosmos II”, na której muzyka instrumentalna łączy się z dźwiękami płynącymi... z wszechświata.

Brzmi jak science-fiction? A jednak to możliwe. Dokonali tego ludzie z naszego regionu - Wojtek Zięba z Grudziądza i Rafał Iwański z Torunia! I to już drugi raz.Trzy lata zbierali i nagrywali materiał„Voices of the cosmos II" to unikalny projekt artystyczno-naukowy łączący fale radiowe - emitowane przez ciała niebieskie - z muzyką elektroniczną. Niezwykła płyta powstawała na przestrzeni trzech ostatnich lat. Tyle czasu zajęło zbieranie i nagrywanie materiału.- Fale płynące z kosmosu rejestrowaliśmy za pomocą radioteleskopu w Piwnicach pod Toruniem. Potem przekształcaliśmy je na dźwięki słyszalne dla ludzi - opowiada Wojtek Zięba, muzyk i artysta. - Udało nam się zarejestrować „muzykę" pulsara PSR 0329+54 oddalonego o ponad 2,5 roku świetlnego od Ziemi.Oprócz pulsarów na płycie usłyszymy także dźwięki zorzy polarnej, ziemskiej magnetosfery oraz Słońca.- Doskonale słychać je w trzecim utworze. Szum na początku to właśnie nasze Słońce - wyjaśnia Wojtek.Na płycie nagranych jest w sumie 9 utworów, które mają długość od czterech do sześciu minut. Oprócz oryginalnych dźwięków kosmosu, muzyka skomponowana jest z instrumentów elektronicznych - syntezatorów cyfrowych i analogowych - modulatorów, zespołów efektów specjalnych i instrumentów akustycznych - bębnów, urządzeń imitujących burze a nawet zwykłych kamieni. Tak szeroki wachlarz instrumentów sprawia, że efekt końcowy nagrań jest naprawdę imponujący.Tych utworów nie da się zaszufladkować- Jedna z naszych znajomych na facebooku tak opisała tę muzykę: „niesamowite w niej jest to, że można ją włączyć cichutko wieczorem i idealnie się zrelaksować, dosłownie odlecieć w kosmos, a w dzień odpowiednio podgłośnić i dostarczyć sobie porządnej dawki energii - mówi Sebastian Soberski, szef grudziądzkiego Planetarium i Obserwatorium Astronomicznego, konsultant naukowy projektu. - Ta muzyka nie ma też sztywnych ram, szablonu. Nie da się jej sklasyfikować. I to też jest jej siła.Płyta „Voices of the cosmos II" na razie została wydana w nakładzie 500 egzemplarzy. Można ją kupić w planetarium. Koszt to 30 zł. Projekt dofinansował grudziądzki ratusz.Poprzednia płyta „Voices of the cosmos" powstała w 2010 roku i rozeszła się w nakładzie ponad 2,5 tys. egzemplarzy. Autorzy projektu już myślą nad kolejną odsłoną kosmicznej muzyki. Swoją twórczością chcą też promować idee budowy ogromnego radioteleskopu w Borach Tucholskich i większego planetarium w Grudziądzu. 

od 7 lat
Wideo

Jak wyprać kurtkę puchową?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto