MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Najemcy "Ptaka" na skraju plajty

Marcin Bereszczyński
Najemcy z hali H z powodu braku klientów mogą tylko rozmawiać o kryzysie w handlu
Najemcy z hali H z powodu braku klientów mogą tylko rozmawiać o kryzysie w handlu
W halach Centrum Handlowego "Ptak" w Rzgowie prawie nie ma klientów. Handlowcy stoją przy boksach i narzekają, że od kilka dni nic nie mogą sprzedać. Nie mogą również zrezygnować z interesu, bo dwa lata temu podpisali ...

W halach Centrum Handlowego "Ptak" w Rzgowie prawie nie ma klientów. Handlowcy stoją przy boksach i narzekają, że od kilka dni nic nie mogą sprzedać. Nie mogą również zrezygnować z interesu, bo dwa lata temu podpisali umowy na pięć lat z opcją wymówienia na cztery lata. Mimo to coraz więcej boksów stoi pustych z wywieszoną informacją o sprzedaży lub wynajmie stanowiska. Z kryzysu zdają sobie sprawę szefowie "Ptaka", którzy po jesiennych podwyżkach opłat, postanowili w tym roku obniżyć czynsz. Niektórym nawet o 7 euro za mkw. Handlowcy twierdzą, że to zbyt mało.

- W styczniu miałam tylko 4 tys. złotych utargu. Za boks płacę miesięcznie 2,5 tys. zł, mam pracownię, której utrzymanie kosztuje 7,5 tys. zł, pracownikom muszę zapłacić 3 tys. zł i do ZUS kolejne 3 tys. zł. Nawet obniżenie czynszu nie pomoże - rozpacza Jadwiga, producentka bluzek damskich.

Wczoraj handlowcy z "Ptaka" chcieli zrobić akcję protestacyjną. Planowali zażądać niższych opłat, ale dyrekcja Centrum Handlowego uprzedziła ich obniżeniem stawek. Na rozmowy z dyrekcją "Ptaka" przyszło około 70 osób.

- W pobliskim "Polrosie" płaci się 70 zł za metr, a w "Ptaku" czynsz, media i prąd w przeliczeniu na złotówki to od 120 do 150 zł za metr - wścieka się właściciel boksu z obuwiem w hali H.

Najemcy boksów w Centrum Handlowym "Ptak" w Rzgowie obawiają się plajty. Ucięły się wycieczki handlowe zza wschodniej granicy, bo celnicy nie przepuszczają polskich towarów. Rodzimych klientów także brak, między innymi dlatego, że nie mają czym dojechać z Łodzi do Rzgowa. Prywatni przewoźnicy nie kursują w święta i weekendy, a dyrekcja "Ptaka" od wielu miesięcy nie może nakłonić Zarządu Dróg i Transportu, aby wydłużył trasę linii 50 z dworca Łódź-Kaliska do Rzgowa.

Handlowcy do października ubiegłego roku płacili 24 euro za mkw. boksu. Najmniejsze stanowiska handlowe mają 9 i 12 mkw. Od października weszła nowa stawka - 27 euro za mkw. Już wtedy najemcy boksów w halach wściekali się na dyrekcję. Przed świętami woleli jednak skupić się na handlu, ale w styczniu zaczęli głośno krzyczeć, że zbankrutują, jeśli stawki nie będą niższe. Grozili strajkami i protestami. Wczoraj tłumnie ruszyli pod drzwi dyrekcji. W styczniu co prawda dostali niższe czynsze od jednego do pięciu euro za mkw. Bonus zależał od tego, jak wielu klientów odwiedza daną halę. Wczoraj dyrekcja "Ptaka" wprowadziła drugą obniżkę o 5 lub 7 euro za mkw. Obowiązuje ona do końca marca. Handlowcy obawiają się, że w kwietniu splajtują.

- Jedziemy z najemcami na tym samym wózku - mówi Mirosław Nowicki, zarządca obiektów "Ptaka". - Jeśli kryzys będzie nadal trwał, obniżka stawek obejmie kwiecień i kolejne miesiące - zapewnia. - Obecnie to my musimy zacząć negocjować z odbiorcami śmieci, dostawcami gazu, firmami odśnieżającymi teren i ochroną. Jeśli wynegocjujemy upusty, to handlowcy będą mieć jeszcze niższe czynsze. Staramy się również patrzeć marketingowo, czyli przyciągnąć jak najwięcej klientów. Niestety, nie udaje się nam ułatwić łodzianom wizyty w Rzgowie, bo od połowy roku ZDiT utrudnia wydłużenie trasy linii 50.

Renata Borkowska-Kubiak, rzecznik ZDiT, twierdzi, iż trasa może być wydłużona, ale tylko w przypadku, jeśli w kosztach partycypować będzie gmina Rzgów i firmy zainteresowane linią 50, w tym nowo otwarte Makro w Rzgowie.

- Nawet nie możemy zlikwidować biznesu, bo umowy są na wiele lat. Moja kończy się w 2017 roku. Bez względu na to co będę robiła, czynsz muszę płacić przez kolejnych osiem lat - narzeka Grażyna z boksu odzieżowego.

Dyrekcja "Ptaka" tłumaczy wprowadzenie długoterminowych umów tym, że ma długofalowe inwestycje, m.in. podniesienie standardu hal i ich monitoring. Mirosław Nowicki twierdzi, że nie można było inaczej zaplanować strategii rozwoju Centrum Targowego.

- Euro idzie w górę, a my zamiast zarabiać, liczymy, ile co miesiąc tracimy - złości się Jadwiga, producentka bluzek. - Z powodu kryzysu mój zięć, oprócz handlu w Rzgowie, musi jeździć taksówką, aby wyżywić rodzinę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Najemcy "Ptaka" na skraju plajty - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto