Najgorsza droga w Opolu? Ulica Zbożowa

Poprosiłam kiedyś moich pracowników, żeby policzyli dziury na Zbożowej. Na 20 metrach było ich około pięćdziesięciu. Droga wygląda jak ser. Najgorzej jest po deszczu. Problem w tym, że nie wiadomo wtedy, jak głębokie są dziury i czy wjeżdżając w nie, nie uszkodzi się samochodu. To istny Bangladesz - mówi Halina Ziemba, właścicielka hurtowni materiałów ściernych.Jej pracownicy założyli specjalny zeszyt, w którym klienci wpisują swoje refleksje na temat drogi. Sześćdziesięciokartkowy brulion pełen jest określeń: "Ta droga woła o pomstę do nieba", "To, co myślę o tej drodze, nie nadaje się do druku" czy "to najgorsza droga w mieście".Przeczytaj też: Ulica Spokojna w Opolu. Tędy się nie da przejechać - Podobne zdanie mają też nasi klienci - mówi Kamil Ząbkowski z salonu meblowego BRW. - Wielokrotnie traciliśmy kontrahentów, bo ci twierdzili, że nie sposób do nas dojechać. To, że dostarczane przez nas meble nie ulegają uszkodzeniom, to zasługa naszych kierowców, którzy z chirurgiczną niemal precyzją omijają kolejne dziury - dodaje.Przedsiębiorcy uważają, że miasto o nich zapomniało.- Kiedy budowaliśmy naszą firmę, teren wokół był absolutnie zdewastowany. My włożyliśmy tu serce, stworzyliśmy tu piękny ogród, dbamy o środowisko, mamy ogrzewanie geotermalne, staramy się być ekologiczni, za co dostajemy nagrody Banku Ochrony Środowiska. Tymczasem ratusz tego nie docenia.Więcej - kompletnie lekceważy nasze potrzeby. A one nie są wielkie. Potrzebujemy tylko równej drogi - mówi Halina Ziemba.Przeczytaj też: Ludzie toną w błocie na ulicy Tęczowej w Opolu Przedsiębiorcy ze Zbożowej twierdzą gorzko, że teraz liczą się tylko Amerykanie, którzy chcą postawić tu swoją fabrykę quadów. - Im na pewno miasto zbuduje dobrą drogę. A co z nami? Lokalnymi przedsiębiorcami? Już się dla ratusza nie liczymy? Przecież w okolicy jest około 15 firm - dodaje Halina Ziemba.Przedsiębiorcy przed kilku laty interweniowali w sprawie dziur. Ówczesny dyrektor MZD Stanisław Tyka zlecił wyrównanie drogi. - Ale od tego czasu MZD o nas zapomniało. Nie liczymy na to, że nagle zrobi nam tu asfaltową ulicę, ale wyrównanie i porządne utwardzenie. Na to chyba nasze miasto stać - zastanawia się Halina Zięba.Mirosław Pietrucha, dyrektor MZD, zapewnia, że jak tylko pozwoli na to pogoda, dziury zostaną załatane.- Będziemy też w ciągu roku regularnie sprawdzali stan Zbożowej i w miarę bieżącego utrzymania dróg dbali o jej stan - mówi dyrektor. - Radzę też, by przedsiębiorcy złożyli w sprawie kapitalnego remontu wniosek do budżetu na przyszły rok. Mają na to czas do końca sierpnia - dodaje.