Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Napadł na kobietę i złamał jej kręgosłup

Redakcja
Nasz Czytelnik zastanawia się, dlaczego policja wypuściła napastnika?
Nasz Czytelnik zastanawia się, dlaczego policja wypuściła napastnika? www.sxc.hu
Nasz Czytelnik chce nagłośnić i wyjaśnić sprawę pobicia jego 65-letniej matki. Zdarzenie miało miejsce 5 lutego, na ulicy Pierwszej Brygady, około godziny 14.

- Mama została napadnięta i pobita, doznała złamania kręgosłupa - opisuje Czytelnik. - Sprawca został złapany i rozpoznany przez świadka i przez mamę. Prawdopodobnie tylko spisano go i odszedł sobie jak gdyby nigdy nic. Policjanci znali go z wcześniejszych przestępstw. Jak to może być, że mając rozpoznanego przestępcę wypuszcza się spisując jego dane? Na akcji była także straż miejska i jako jedyni sporządzili notatkę. Na policji byłem po trzech dniach i nawet śladu nie było w postaci notatki. Obawiam się, że sprawa jest przyciszana."Mężczyzna pobił kobietę i uciekł do klatki" - odnotowali tego dnia strażnicy miejscy.- Straż miejska najechała na miejsce zdarzenia - mówi Wiesław Dubij, komendant Straży Miejskiej w Stargardzie. - Pobicie jako przestępstwo jest poza naszymi kompetencjami, dlatego powiadomiona została policja, na którą patrol straży miejskiej czekał pod klatką. Pani nie chciała pomocy medycznej, być może była w szoku.Także policja ma zdarzenie odnotowane i sprawą się zajmuje.- Idąca w kierunku centrum 65-letnia stargardzianka bez znanego jej powodu została uderzona pięścią w twarz przez idącego z przeciwka młodego mężczyznę, wskutek czego wywróciła się - relacjonuje mł. asp. Łukasz Famulski ze stargardzkiej policji. - Świadek zdarzenia udzielił pomocy i wezwał przejeżdżającą w pobliżu straż miejską. Poinformowani policjanci przybyli na miejsce i wspólnie ze strażnikami zatrzymali podejrzewanego 31-letniego stargardzianina, który był nieopodal w klatce schodowej. Wstępnie potwierdził taką wersję zdarzeń, nie mając dla siebie usprawiedliwienia.Policjanci sporządzili odpowiednią dokumentację.- Kolejnego dnia policjanci udali się do szpitala, gdzie z obrażeniami kręgosłupa leżała pokrzywdzona - mówi rzecznik. - Dopiero kiedy ból się nasilił, postanowiła udać się do lekarza. W związku ze spowodowaniem uszczerbku na zdrowiu najprawdopodobniej przekraczającym 7 dni, przeprowadzono szereg czynności. Toczy się dochodzenie w tej sprawie.Za taki czyn napastnikowi może grozić kara do 5 lat więzienia.- Zarzut będzie można postawić po określeniu powstałych obrażeń, a to uczyni biegły - wyjaśnia policja. - Wówczas będziemy wiedzieli, jak kwalifikować dany czyn. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto