Procesja Bożego Ciała w Starej Wsi pod Pszczyną miała niecodzienny przebieg. A to wszystko za sprawą księdza, który przewodniczył jej, jadąc czerwonym kabrioletem. Za kierownicą siedział inny mężczyzna, a na miejscu pasażera ksiądz z parafii Świętej Jadwigi Śląskiej, który w rękach trzymał monstrancję z Najświętszym Sakramentem. Unosił ją w górę ponad obrys samochodu, tak aby była widoczna da wiernych.
Sytuację zarejestrował jeden z uczestników procesji. Mieszkańcy Starej Wsi nie kryli swojego zdziwienia, a zdania na ten temat były podzielone. Pojawiają się m.in. głosy, że ksiądz w kabriolecie podczas procesji Bożego Ciała, to obraz niesmaczny. Nawet jeśli sytuacja podyktowana była względami zdrowotnymi.
- Jeśli ksiądz nie czuł się na siłach, powinien zostać zastąpiony przez zdrowego duchownego - m.in. takie komentarze pojawiły się w sieci. Część internautów z kolei nie wierzy w autentyczność nagrania, lub bagatelizuje sprawę, mówiąc, że każdy może jeździć czym chce.
- Nie będę komentować tej sytuacji. Wiadomo było, że nie jestem w stanie przejść tej trasy. Nie myślałem, że to rozwiązanie wywoła takie poruszenie - powiedział ks. Alojzy Bok, proboszcz parafii w Starej Wsi.

W jakim kierunku powinna się zmieniać UE?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?