Rzeczywście, nie sposób wymienić wszystkich nagród, jakie ten obraz otrzymał w Hiszpanii (Goya to najwyższe trofeum przyznawane tam najlepszym rodzimym produkcjom), a dodać do nich wypada jeszcze nagrodę publiczności dla najlepszego filmu, przyznaną na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie.Reżyserem dramatu jest kobieta, Iciar Bollain, a w rolach głównych oglądamy wielkie gwiazdy hiszpańskiego kina - Luisa Tosera i Gaela Garcię Bernala (Che Guevara ze słynnych "Dzienników motocyklowych")."Nawet deszcz" ściąga nas do Boliwii. Tam instaluje się ekipa hiszpańskich filmowców. Chcą nakręcić niepoprawny politycznie film o Krzysztofie Kolumbie. Nie zamierzają stawiać mu pomnika, chcą pokazać, co kryło się za odkryciem Ameryki - barbarzyństwo, grabież, cierpienia rdzennych obywateli odkrytych przez zdobywcę lądów, Indian.Wszystko idzie zgodnie z planem, dopóki na historyczne wydarzenia, zamknięte w scenariuszu Hiszpanów, nie nałożą się współczesne problemy miejscowej ludności. Wybucha wojna o wodę i okazuje się, że także dziś w XXI wieku rdzenna ludność Boliwii jest gnębiona i wykorzystywana przez białych. Że tak naprawdę kolonialne zapędy możnych tego świata wciąż dają o sobie znać.Goście z Hiszpanii muszą się teraz jakoś odnieść do nowej sytuacji...Mimo deszczu nagród, krytycy zarzucają filmowi Bollain zbyt publicystyczne podejście do tematu. Co nie znaczy, że nieprawdziwe.Film trwa 104 min.
Rusza 61. Festiwal w Opolu. Znamy szczegóły
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?