Nędza zremisowała z Silesią

Obecnie Baterex Nędza ma tyle samo punktów, co Połomia, bo zespół ten nie wykorzystał szansy objęcia samodzielnego przodownictwa w tabeli. Nędza zremisowała w Lubomi z tamtejszą Silesią 2:2.

Nie udało się też wygrać Gosławowi Jedłownik, ale ten miał o wiele trudniejsze zadanie, bo grał na wyjeździe z mającymi wielkie aspiracje Pietrowicami Wielkimi. Po pierwszych czterdziestu pięciu minutach goście po golu Pawła Seretiuka prowadzili, ale gospodarze po celnym trafieniu Łukasza Bawoła wyrównali i to oni byli bliżsi zainkasowania kompletu punktów.

W tej sytuacji piłkarze z Połomi mieli sporo powodów do zwycięstwa. Podopieczni Jerzego Wolnego po zwycięstwie 8:2 w Rybniku z Rymerem, tym razem odprawili z kwitkiem czyżowicki Naprzód, aplikując mu pięć goli, a przy tym tracąc tylko jednego. Zwycięstwo gospodarzy ani przez chwilę nie było zagrożone, a jedyną niewiadomą były rozmiary porażki gości. - Teraz czeka nas niezmiernie ciężkie wyjazdowe spotkanie w Jedłowniku z Gosławem, a w środę podejmować będziemy Gwiazdę Skrzyszów - mówi prezes Płomienia Andrzej Rugor.

Ostatnie miejsce w tabeli opuścił radliński Górnik, który dosyć niespodziewanie pokonał u siebie Rymer Rybnik 1:0. Tabelę zamyka Płomien Ochojec, który przegrał 3:2 w Rydułtowach, choć po pierwszej połowie prowadził 2:0! W nadchodzący weekend najciekawiej powinno być w Jedłowniku, gdzie miejscowy Gosław będzie podejmował Połomię oraz w Skrzyszowie. Tam z kolei Gwiazda zagra z Pietrowicami Wielkimi. Emocji nie zabraknie też zapewne w Nędzy, bo gospodarze podejmować będą Rymer Rybnik, a dla gości to ostatni dzwonek, by z powodzeniem włączyć się do walki o awans do IV ligi. Z kolei bardzo ważne dla układu w dole tabeli będą mecze Czyżowic z Górnikiem Radlin oraz Syryni z Ochojcem.