Bywalcy koszalińskiego targowiska bardzo często robią zakupy w sklepie Netto przy ul. Połczyńskiej. I tu spotyka ich niemiłe zaskoczenie.
Pełne koszyki lub wózki z towarem i tylko jedna czynna kasa - to niestety sklepowa rzeczywistość. Odnoszę wrażenie, że czas się zatrzymał i personel zatrzymał się w okresie kolejkowo - kartkowym, a klient traktowany jest jako zło konieczne .
Takie sytuacje, jak dzisiejsza, zdarzaja się tu częściej, szczególnie przed weekendem.
Nie powiem, ma to i swoje dobre strony, ponieważ ludzie stojący w długich kolejkach integrują się ze sobą i zawierają nowe znajomości .
Stałem sobie z boku, obserwowałem sytuację i zacieśnianie więzów społecznych, zrobiłem kilka zdjęć. Po kilkunastu minutach pojawiła się kasjerka i następne stanowisko zostało otwarte...
Nie wiem, czy przyczyną takiej sytuacji jest zbyt mała ilość personelu, czy też zła organizacja pracy, ale czas byłby najwyższy pomyśleć nad rozwiązaniem problemu.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?