Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niebezpieczne zdarzenie w Warszawie. Przed jednym z bloków na Targówku znaleziono ranną, nieprzytomną i prawie nagą kobietę

Michał Mieszko Skorupka
Michał Mieszko Skorupka
Wideo
od 16 lat
Straż Miejska została wezwana do nieobyczajnie zachowującej się pary na ławce przed jednym z budynków na warszawskim Targówku. Gdy mundurowi przybyli na miejsce, zauważyli prawie nagą, nieprzytomną kobietę z raną głowy. Towarzyszył jej mężczyzna, który na widok funkcjonariuszy zaczął uciekać. Strażnicy szybko go zatrzymali i przekazali w ręce policji.

Strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego, którzy 20 sierpnia przed godziną 1:00 w nocy patrolowali Targówek, otrzymali wezwanie do nieobyczajnie zachowującej się pary na ławce przed budynkiem przy ulicy Wysockiego. Gdy mundurowi dotarli na miejsce, okazało się, że sytuacja jest znacznie bardziej poważna.

Funkcjonariusze, którzy spodziewali się "sceny miłosnej”, zastali na ławce nieprzytomną, prawie nagą kobietę z raną głowy oraz mężczyznę, który w pośpiechu usiłował się oddalić - relacjonuje Jerzy Jędraszko z warszawskiej Straży Miejskiej.

Policja: mężczyzna i kobieta byli pijani. Nie doszło do przestępstwa

Po krótkim pościgu służbom udało się zatrzymać mężczyznę.

Nie potrafił wyjaśnić ani dlaczego uciekał, ani dlaczego zabrał portfel, telefon i wartościowe rzeczy kobiety. Strażnicy, którzy natychmiast wezwali na pomoc do nieprzytomnej kobiety pogotowie ratunkowe, udzielili jej pierwszej pomocy przedmedycznej, a wobec mężczyzny zastosowali kajdanki, by uniemożliwić mu dalsze próby ucieczki - informuje rzecznik prasowy stołecznej Straży Miejskiej.

Przybyli na miejsce ratownicy medyczni zabrali wciąż nieprzytomną kobietę do szpitala. Strażnicy miejscy przekazali mężczyznę w ręce policji. Kom. Paulina Onyszko w rozmowie z naszym portalem poinformowała, że kobieta nie została wykorzystana seksualnie.

Policja przeprowadziła wszelkie czynności, które miały na celu ustalenie, czy nie doszło do żadnego przestępstwa. Możemy potwierdzić, że kobieta nie została poszkodowana przez mężczyzna. Zarówno ona, jak i on, byli pijani - mówi nam kom. Paulina Onyszko z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto