Niebezpieczny i jak do tej pory bezużyteczny sprzęt rozstawiono przy kieleckim bloku

- To co się tutaj dzieje przechodzi ludzkie pojęcie. Firma miesiąc temu rozstawiła rusztowania, które służą jedynie dzieciom do zabawy – alarmował mieszkaniec bloku. – Ostatnio widziałem kilku nastolatków, którzy się po nich wspinali. Ciekawe kto weźmie odpowiedzialność, jeżeli dojdzie tu do jakiejś tragedii –dodał.Bernadeta Zębała - kierownik biura obsługi mieszkańców numer 4 Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Kielcach, które zarządza blokiem na ulicy Jagiellońskiej przyznała, że wie o problemie, a wykonawca został już zobowiązany do zabezpieczenia placu budowy. – Po tym zgłoszeniu ponownie upomnimy wykonawcę. Prace ociepleniowe mają rozpocząć się 4 sierpnia, a cała inwestycja ma zakończyć się do 31 sierpnia. Możliwe, że jeżeli wykonawca nie wywiąże się z tego terminu będzie musiał zapłacić karę umowną – poinformowała Bernadeta Zębała.Paulina [email protected]