Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nieczuli strażnicy miejscy nie zainteresowali się bezdomnym

Redakcja
Piotr Bilski/pomorska.pl
OPINIA. Byłam świadkiem nietypowej sytuacji. Strażnicy miejscy nie zareagowali na bezdomnego leżącego na ulicy.

W zeszłym tygodniu wracając z marketu do domu przechodziłam obok Gimnazjum nr 7 przy ul. Mikołaja z Ryńska. Zauważyłam leżącego na chodniku bezdomnego.
Już chciałam wezwać straż miejską, żeby nim się zajęli, ale zauważyłam, że chodnikiem idą dwaj funkcjonariusze. Grzecznie więc poprosiłam, żeby zainteresowali się leżącym bezdomnym. Nie było jeszcze wtedy mrozu, ale mężczyzna mógł się wyziębić.
Strażnicy jak go zobaczyli nawet nie kiwnęli palcem. Tylko przeszli obok. Jeden z nich odpowiedział mi, że "do domu go przecież nie weźmie".
Dlaczego tak postąpili? Czy za takie "interwencje" im płacą? Co sądzicie Państwo o pracy naszych mundurowych w czarnych uniformach? 

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto