Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niewiele zniczy przed ambasadą Ukrainy. Protestujących wspieramy głównie w Internecie? [zdjęcia]

Redakcja
Warszawiacy solidaryzują się z Ukraińcami walczącymi na ulicach ...
Warszawiacy solidaryzują się z Ukraińcami walczącymi na ulicach ... Kamil Fejfer
Warszawiacy solidaryzują się z Ukraińcami walczącymi na ulicach Kijowa. Nie ma jednak co ukrywać - zniczy płonących pod placówką dyplomatyczną sąsiadów nie jest zbyt wiele.

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię.

Chyba wszyscy znają już wzruszający filmik z Ukrainy, na którym młoda kobieta mówi o potrzebie wsparcia przemian na Ukrainie i pragnieniu wolności ludzi protestujących w Kijowie. Film stał się hitem internetu, który wczoraj pokazywały niemal wszystkie media. Filmik udostępniło też tysiące ludzi na facebooku. Podobnie stało się z viralowym memem z napisem "We no longer need your moral support. Act or fuck off!".

Zobacz też: Pałac Kultury zostanie podświetlony na niebiesko i żółto

Warszawiacy solidaryzują się z protestującymi w Kijowie Ukraińcami. Ale głównie na facebooku. Takie wrażenie można odnieść przechodząc obok ambasady Ukrainy przy ul. Szucha 7. Rzeczywiście jest tam kilkadziesiąt zniczy, ale jak na skalę i powagę wydarzeń wydaje się to bardzo mało. Mówiąc brutalnie, zniczy jest niewiele więcej niż ofiar starć obozu proeuropejskiego ze służbami i wynajętymi przez władzę tituszkami.

Widok zaledwie kilkudziesięciu zniczy, kilku zdjęć i kilku wiązanek wydaje się dość smutny biorąc pod uwagę to, że Ukraina jest naszym bezpośrednim sąsiadem, a Polska przecież całkiem niedawno znajdowała się w podobnej sytuacji.

Przy ul. Szucha czasami ktoś zatrzyma się, żeby zrobić zdjęcie. Przez około pół godziny, kiedy byłem na miejscu nikt nie zapalił ani jednego znicza. Była za to kamera wycelowana w wiązanki. Zapewne z dużym zoomem, żeby ilość zniczy i kwiatów robiła wrażenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto