Niszczył groby, żeby zdobyć pieniądze na alkohol

Pierwsze zgłoszenie o zniszczonym nagrobku wpłynęło do dębickiej komendy policji w czwartek 7 lutego. Funkcjonariusze na cmentarzu co rusz natykali się na nagrobki, z których poodrywane były metalowe krzyże i figurki Jezusa. Kilka dni później w skupie złomu odnaleziono skradzione elementy. Zabezpieczyli w sumie 76 figurek Chrystusa, 16 krzyży oraz 60 innych metalowych elementów nagrobnych.Policjanci wytypowali sprawcę zniszczenia nagrobków. Okazał się nim 35-letni Jacek M. Mężczyzna przyznał się do winy. Wyjaśnił, że jest nałogowcem i potrzebuje pieniędzy na kupno alkoholu.Sprzedając elementy nagrobków, tłumaczył pracownikom skupu złomu, że jest z firmy kamieniarskiej i pozbywa się niepotrzebnych części.- Jackowi M. postawiliśmy zarzut ograbienia miejsc spoczynku zmarłych – wyjaśnia Krzysztof Sebastianka, zastępca prokuratora rejonowego w Dębicy. – Grozi za to do 8 lat pozbawienia wolności.Wobec 35-latka prokuratura zastosowała dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Mężczyzna już wcześniej był karany.Część odzyskanych przez policję elementów wróciła już do opiekunów grobów. Pozostałe można odebrać w komendzie.