Pożar altan na Drętowie w Lęborku
W nocy z soboty na niedzielę 9/10 marca doszło do pożaru dwóch altan na terenie ogródków działkowych na Drętowie w Lęborku. Dyżurny skierował do akcji cztery zastępy strażaków - dwie z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej i po jednym zastępie z OSP Lębork i Nowa Wieś Lęborska.
Do redakcji zadzwonili właściciele jednej z altan, która jest w ich posiadaniu od ponad dwudziestu lat. Ubolewając nad poniesionymi stratami, jednocześnie wyrażają wdzięczność strażakom za profesjonalne przeprowadzenie akcji.
- Za pośrednictwem redakcji chciałam podziękować strażakom. Pomimo trudu, wszystko ułożyli, pozostawili porządek, niczego nie zniszczyli, nie uszkodzili drzewek. Jesteśmy bardzo wdzięczni naszym strażakom, zarówno zawodowym z Lęborka, jak i ochotnikom z Lęborka i Nowej Wsi Lęborskiej. To była bardzo dobrze zorganizowana akcja.
Właścicieli tej altanki nie było w tym czasie w Lęborku. Wrócili w niedzielę rano i wtedy zobaczyli, co z niej zostało. Są przekonani, że doszło do podpalenia.
- Dla nas to ewidentnie podpalenie. To jest przykre, ktoś sobie przechodził i rzucił. Kiedy nas tam nie ma, to wszystkie urządzenia elektryczne są wyłączone. Straciliśmy meble, ławki, stolik, drewno. Pierwszy raz przytrafiło się nam coś takiego. Zostały zgliszcza. Musimy teraz posprzątać, ale ten, który to zrobił, niech nie myśli, że zrezygnujemy. Tyle lat człowiek tam przychodził i cieszył się, że ma tę działkę i nie oddamy jej nawet teraz.
Na miejscu pracowali także policjanci, którzy badali okoliczności zdarzenia.
Pierwszy trening polskich piłkarzy pod okiem 2500 kibiców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?