O absurdalnie wysokich cenach pisaliśmy już kilkakrotnie nałamach „Tygodnika Nowej Soli". I za każdym razem temat wywoływał gorącedyskusje wśród naszych internautów. Nikt bowiem nie jest w stanie zrozumieć,dlaczego jest tutaj tak drogo.
W środę do naszej redakcji zgłosił się ponadto pan Tadeusz,który poczuł się oszukany po swoim ostatnim tankowaniu w Nowej Soli. - Natabliczkach przy wjeździe widniała cena 4,70 zł za „95". Identyczną cenęzobaczyłem na dystrybutorze – opowiada pan Tadeusz, który zatankował prawie 9,7litra. – Przy kasie, gdy doszło do płacenia okazało się, że litr kosztuje 5,17!To przecież 47 groszy drożej! – opowiadał nam zdenerwowany. Jak tłumaczył nam KazimierzSzymański z gorzowskiej inspekcji handlowej, Pan Tadeusz może teraz jedyniezgłosić reklamację i poczekać na odzew firmy.
I choć tak naprawdę nie chodziło o duże pieniądze, to niezmienia to faktu, że nowosolscy kierowcy nie mają zbyt pochlebnej opinii orodzimych stacjach benzynowych. I nie przebierają przy tym w słowach. - Stacjew Nowej Soli oszukują na potęgę i okradają nas takimi cenami - piszebezpardonowo misiek na naszym forum internetowym. - Jeżdżę do ZielonejGóry od czterech lat. Stacje w Nowej Soli tylko na mnie straciły kilkanaścietysięcy złotych, nie mówiąc o innych - dodaje. Wtóruje mu Gość: - Niemożna tego wytłumaczyć w żaden racjonalny sposób. Zmowa jak nic!
Gdy zapytaliśmy ekspertów o absurdalne ceny w naszym mieścieodpowiadali wprost: nie ma tutaj po prostu żadnej konkurencji. I trudno się ztą oceną nie zgodzić. Przewagę ma Orlen, poza tym mamy jeszcze stacje Lotosu,Shella oraz kilka stacji prywatnych. - Dwa pierwsze koncerny są monopolistamina polskim rynku – tłumaczył nam Andrzej Szczęśniak, były prezesPolskiej Izby Paliw Płynnych. Ponadto dodatkową bolączką dla naszego miastajest brak hipermarketu z własną stacją. - To potężna broń - zaznacza A.Szczęśniak. - Hipermarkety dają groszową marżę, przez co oferują tańsze paliwo.A to nie może pozostać bez echa dla innych stacji w mieście – dodaje.
Nowosolanie nie mają jednak żadnych złudzeń. Zamiast więc siędenerwować i czekać, aż cokolwiek się zmieni wybierają po prostu Zieloną Górę. -Nie tankuję w Nowej Soli od ponad roku. Jadę na duże zakupy do Zielonej i przyokazji tankuję 60 litrów, co mi w zupełności wystarcza do kolejnych zakupów,również w Zielonej - kwituje Gość na naszym forum. - Ja w Nowej Soli niedaję i nie będę dawał zarobić - dodaje xyz. I podobnie jak inni wybierasię do Zielonej Góry, by zatankować do pełna...
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?