Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowosolski magistrat wygrał proces z byłym naczelnikiem

Redakcja MM
Redakcja MM
Nowosolski magistrat wygrał proces z byłym naczelnikiem. (fot. Piotr Jędzura)
Nowosolski magistrat wygrał proces z byłym naczelnikiem. (fot. Piotr Jędzura) Ilustracja Redakcji MM
Sąd Okręgowy w Zielonej Górze uchylił wyrok nowosolskiego sądu pracy w sprawie pomiędzy byłym naczelnikiem nieistniejącego już wydziału inwestycji i rozwoju a magistratem.

Zaczęło się w 2005 r. Wtedy prezydent Wadim Tyszkiewicz zdecydował się na restrukturyzację całego urzędu. Celem zmian było usprawnienie pracy oraz oszczędności finansowe. Zmiany najbardziej dotknęły wydziału inwestycji i rozwoju. Został on zlikwidowany. Zadania zlikwidowanego wydziału przekazano do wydziałów gospodarki komunalnej i ochrony środowiska oraz architektury. Z tym nie zgodził się jednak jego naczelnik. Sprawa na kilka lat trafiła do sądu pracy w Nowej Soli.
Usunięty naczelnik stwierdził, że doszło do mobbingu. Samo zlikwidowanie wydziału również miało mieć charakter osobisty. Naczelnik zażądał jednak przywrócenia do pracy.
Sąd nowosolski stwierdził jednak, że likwidacja wydziału była zasadna i korzystna. Ponieważ minął zbyt długi okres od wypowiedzenia umowy, przyznał byłemu naczelnikowi ponad 13 tys. zł odszkodowania.
Swoją decyzję tłumaczył powołując się na zasadę współżycia społecznego. Miała ona zostać złamana przez magistrat w stosunku do byłego szefa zlikwidowanego wydziału. Nie było mowy o powrocie do pracy również z powodu "złych nastrojów". Na rozprawie jednak okazało się, że były naczelnik nagrywał np. rozmowy dotyczące sprawy. Na tej między innymi podstawie magistrat w apelacji wniósł, że nie może być mowy o naruszeniu zasady współżycia społecznego, skoro druga strona łamała te zasady przez swoje zachowanie.
Dziś Sąd Okręgowy w Zielonej Górze przyjął apelację nowosolskiego magistratu. Uznał wyrok sądu pracy w Nowej Soli za bezzasadny. Odrzucił odszkodowanie dla byłego naczelnika oraz możliwość przywrócenia go do pracy.
To jest już koniec sprawy. - Nie miałem nigdy najmniejszych wątpliwości, co do zasadności restrukturyzacji i tego, że przyniosła korzyści w funkcjonowaniu urzędu. Była zgodna z prawem i cieszę się, że sąd to potwierdził - mówi wiceprezydent Nowej Soli Jacek Milewski.
Autor artykułu: Piotr Jędzura

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto