Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy komisariat na Białołęce? Policjantów wspomoże dzielnica. "Mieszkańcy potrzebują wsparcia policji"

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Szymon Starnawski / zdjęcie ilustracyjne
Mieszkańcy wschodniej Białołęki od lat domagają się komisariatu. Policja odpowiada tak samo: nie mamy pieniędzy. Funkcjonariuszom pomóc chce dzielnica. - Ustalamy szczegóły związane z lokalizacją i warunkami stworzenia rewiru - mówi rzeczniczka Białołęki. Ale jest też problem.

Komisariat na Myśliborskiej, na Białołęce, otwarto w 2002 roku. Ale dziś ponad połowa mieszkańców dzielnicy potrzebuje godziny, by do niego dojechać. Co więcej, od czasu otwarcia skład komisariatu powiększył się do tego stopnia, że policjanci nie mieszczą się w budynku. Od mniej więcej sześciu lat trwają dyskusje nad utworzeniem tzw. rewiru, czyli punktu przyjęcia interesantów, a docelowo nowego komisariatu. Miałby obsługiwać mieszkańców wschodniej Białołęki. To ponad 50 tysięcy osób. I z każdym rokiem ta liczba rośnie.

„Priorytet mieszkańców (dotyczący – red.) powstania komisariatu jest wciąż aktualny. Dodatkowo pandemia, częstsze akty agresji wśród ludzi, częstsza dewastacja terenów publicznych, zwiększenie się przemocy domowej, liczne kradzieże samochodów, pokazują, że mieszkańcy potrzebują wsparcia policji” - pisze radna z klubu KO, Agnieszka Borkowska w interpelacji do prezydenta Trzaskowskiego.

Dyskusje na ten temat trwają od lat. Policjanci przyznają, że na razie nie ma pieniędzy na otwarcie dodatkowego oddziału. Nie mają też budynku dla komisariatu na wschodniej Białołęce. „Uruchomienie (komisariatu - red.) będzie możliwe jedynie w przypadku przekazania przez władze samorządowe, do użytkowania Komendzie Rejonowej Policji Warszawa VI, obiektu wyposażonego i zgodnego ze standardami przyjętymi w Policji” - taka jest odpowiedź Komendanta Stołecznego Policji na pytania ratusza.

Dzielnica szuka terenu pod komisariat

W latach 2013-2020 w komisariacie na Białołęce zatrudniono dodatkowo 18 osób. Ale w zeszłym roku doszło kolejnych 25 osób, z czego - jak informują funkcjonariusze: "11 etatów przydzielono do Rewiru Dzielnicowych Wydziałów Prewencji". Policjantów jest już wystarczająco dużo, ale powinni zostać przeniesieni na wschodnią Białołękę. Tam potrzebna ich najbardziej.

- Komendant dostrzegł potrzebę powiększenia zespołu, a to jest już pierwszy krok. Należy docenić działania policji. Ale teraz jest kwestia znalezienia budynku. To policja powinna stworzyć taką placówkę, ale rozumiem, że czasem takie decyzje powstają w partnerstwie z miastem - mówi nam radna Agnieszka Borkowska.

Dzielnica nie daje za wygraną i chce współtworzyć komisariat. - Aktualnie dzielnica z Biurem Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego ustalają szczegóły związane z lokalizacją i warunkami stworzenia rewiru - mówi Marzena Gawkowska, rzeczniczka Białołęki. Na razie żadne wiążące decyzje nie zapadły. Władze dzielnicy nie ukrywają, że problemem jest dostępność działek miejskich. Na Białołęce brakuje już terenów pod nową szkołę, a także pod wspomniany komisariat.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto