Nowy mural na Bielanach

Tuż przy wejściu do urzędu dzielnicy, postawiony został znacznych rozmiarów, drewniany sześcian. Jego ściany oddane zostały do dyspozycji młodym artystom – finalistom konkursu „Maluj z głową na Bielanach”.

- Nie mieliśmy problemu z uzyskaniem wsparcia z urzędu dzielnicy - mówi MM-ce Anna Skowrońska, zastępca przewodniczącej MRB.

Dzielnica na "tak"

- Z chęcią angażujemy się w podobne akcje, ponieważ zależy nam na zrównoważonej ofercie kulturalnej skierowanej do mieszkańców w każdym wieku. Chcemy ułatwić ekspresję młodym twórcom, ale w legalny sposób. Koszty przygotowania powierzchni do malowania są znacznie niższe niż te poniesione na renowację zabazgranych fasad - mówi Grzegorz Pietruczuk, wiceburmistrz Bielan.

Nowe miejsce na warszawskiej mapie street artu

Adam Walas, zdobywca pierwszego miejsca (a także autor kilku innych stołecznych murali), swoją pracą chce nawiązać do początków przygody ze sztuką ulicy. Zarówno on, jak i pozostali finaliści zgodnie podkreślali, że miejsc do legalnego malowania jest ciągle zbyt mało. Cieszy jednak, że władze miasta coraz chętniej udostępniają młodym artystom tereny do wolnej twórczości, bowiem ich prace ubarwiają, często nieciekawą i szarą, przestrzeń miejską.

- Fajnie, jeśli ktoś z okna przejeżdżającego autobusu czy samochodu zwróci uwagę na mój mural. Może zainteresują go zestawienia kolorystyczne. To właśnie barwy, którymi najczęściej pracuję, wyróżniają się na tle stonowanej, surowej ściany ratusza - mówi Natalia Buźkiewicz, zdobywczyni drugiego miejsca.

Autorzy trzeciej pracy byli bardzo tajemniczy, niechętnie odpowiadali na pytania, ale również doceniali możliwość stworzenia czegoś własnego w legalny sposób. Można mieć nadzieję, że przy dalszej współpracy urzędników i Młodzieżowej Rady Bielan, dzielnica będzie mogła pochwalić się kolejnymi ciekawymi projektami.

Zobacz również:
Chopinowski mural-gigant powstaje na Powiślu
Mural i iluminacja upiększą most Śląsko-Dąbrowski
Baranki Boże fruwają w metrze [wideo]