Obraz ma 35 metrów długości i 3 metry szerokości. Zajmuje całą ścianę w pasażu nad peronami. Właśnie tam prezentowane są regularnie prace młodych artystów.
– Ludzie są tak zabiegani, że nie mają nawet czasu pójść do galerii. Dlatego to sztuka wychodzi do nich – tłumaczy Jowita Kiepas, jurorka konkursu "A19", który promuje zdolnych twórców i sztukę w przestrzeni publicznej.
Niemodne rządzi
W 6. edycji tego przedsięwzięcia zwyciężyła Julia Curyło (rocznik 1986), warszawianka i absolwentka Wydziału Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w stolicy.
– Wygrała, bo nie podąża za utartymi schematami. Celowo maluje niemodnie. Łączy to, co wzniosłe z tym, co przyziemne. Gra elementami kultury wysokiej i popkultury. Bawi się dwuznacznością – wyjaśnia Jowita Kiepas.
Pałac-świątynia i baranki-pątnicy
Mural zatytułowany "Baranki Boże" przedstawia stado białych i czarnych zwierzaków, unoszących się niczym obłoki na tle błękitnego nieba tuż nad Pałacem Kultury i Nauki. "Pekin" jest zresztą centralnym punktem obrazu.
– Dlaczego? Bo bez niego nie wyobrażam sobie Warszawy. Przypomina mi rakietę gotową do odlotu. Ale gdyby wystartował, zostałaby po nim tylko pustka – mówi MM-ce Julia Curyło.
– Pałac na moim muralu jest miejscem kultu, swoistą świątynią, do której pielgrzymują baranki. Lubię puszczać oko do widza. Chętnie sięgam po żart, ale staram się też wychwytywać absurdy. "Baranki Boże" można odczytywać jako dialog ze stereotypami dotyczącymi religijności w naszym kraju – opowiada artystka.
Profesor chwali
Curyło ukończyła w 2009 r. z wyróżnieniem Wydział Malarstwa ASP w Warszawie w pracowni prof. Leona Tarasewicza i pracowni sztuki w przestrzeni publicznej prof. Mirosława Duchowskiego.
Ten ostatni chwali swoją byłą studentkę. – To wyjątkowo zdolna dziewczyna. Fantastycznie poradziła sobie zwłaszcza z kompozycją obrazu. No i prezentuje rewelacyjny poziom warsztatu malarskiego. Widać tu wyraźną fascynację neosurrealizmem.
Mural będzie zdobił ścianę stacji Metro Marymont do końca kwietnia. Prace Julii można także oglądać na antresoli stacji Metro Centrum. To instalacja o nazwie "Kury - malarze polscy". Składa się na nią 14 wykonanych z tworzywa sztucznego kur, przyozdobionych motywami zaczerpniętymi z obrazów znanych polskich malarzy, m.in. Leona Tarasewicza.
A Wam jak podoba się mural na Marymoncie? Zapraszamy do kometarzy pod artykułem.
Inne murale w Warszawie:
"Boże, strzeż mnie przede mną". Powstańczy mural
Niezwykły mural Papcia Chmiela [wideo]
Hłasko jak macho na muralu [wideo]
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?