Słowak był widziany na trybunach podczas meczu Legii z Górnikiem Zabrze. Tylko odrzucenie przez Weissa oferty „Wojskowych” może stanąć mu na przeszkodzie w objęciu posady trenera Legii. Wiele mówi się, że razem z nim do Warszawy miałby wrócić Jan Mucha.
Słowak strzegł bramki Legii w latach 2005-2010. Był uznawany za najlepszego bramkarza naszej Ekstraklasy w tamtym okresie. Legia próbowała już wypożyczyć Muchę z Evertonu zimą, jednak na drodze przeprowadzki Słowaka stanął menager The Toffies, David Moyes.
Czytaj także: Prestiżowy adidas Football Challenge w najbliższy weekend zagości na boiskach OSiRu Targówek
Obecnie sytuacja Muchy jest bardzo nieciekawa. Słowak jest tylko rezerwowym w Evertonie, rozegrał w tym sezonie tylko 2 mecze, w dodatku w Pucharze Ligi (w Premier League nie wystąpił ani razu).
Legia bardzo potrzebuje nowego goalkeepera, ponieważ obecnie zatrudnieni bramkarze (Skaba, Antalović,) spisują się po prostu słabo. Sprawę z Muchą komplikuje jednak fakt, że Słowak ma nadal ważny kontrakt z Evertonem i trzeba byłoby za niego zapłacić. Na razie klub z Łazienkowskiej nie odniósł się oficjalnie do tych informacji.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?