Dla upamiętnienia bohaterskiego czynu żołnierzy radzieckich na Górze Zamkowej usypano kopiec i postawiono na nim obelisk. Zdjęcie przedstawia górną część obelisku z napisem: "6 .III.1945 r. Wyzwolenie miasta przez wojska radzieckie”
W ówczesnym tygodniku „Za wolność i Lud" ukazał się artykuł gen. brygady Stanisława Okęcickiego „Jak wyzwolono Grudziądz" cyt.
Ku schyłkowi dnia 8 lutego 65 armia na prawym skrzydle i w centrum kontynuowała walki na wschodnim skraju Grudziądza i broniła przyczółka na zachodnim brzegu Wisły, 5-16 km na południowy zachód od Grudziądza.
Od 10 lutego walki w tym rejonie toczyły się już w ramach nowej wschodnio-pomorskiej operacji Armii Radzieckiej . Równocześnie z walkami o wyzwolenie Elbląga – związki taktyczne 2 armii uderzeniowej II Frontu Białoruskiego kontynuowały natarcie na miasto i twierdzę Grudziądz. Umocnienia miasta Grudziądza składały się z : 1) tzw. „Feste” tj. grupy niedużych fortów na północnym skraju miasta, umocnionej rowami ciągłymi oraz 2 ) umocnionej pozycji typu polowego, zbudowanej na rubieży odległej o 5-6 km na wschód od miasta i opierającej się skrzydłami o rzekę Wisłę.
W dalszym ciągu artykułu czytam:
Dowódca 2 armii uderzeniowej gen. lejt. I..I Fieduninski zważywszy, że nieprzyjaciel przypisuje duże znaczenie utrzymaniu miasta i twierdzy Grudziądz, postanowił przyspieszyć rozgromienie wroga. Po krótkim przygotowaniu wojska radzieckie 10 lutego 1945 r. przeszły do natarcia. Oddziały 37 dywizji piechoty gwardii nacierając na miasto od wschodu pokonały zacięty opór wroga i wśród nieustannych walk powoli posuwały się naprzód.
Z dalszych faktów historycznych wiemy, że dowódca 2 armii uderzeniowej zaproponował komendantowi twierdzy złożenie broni, aby uniknąć niepotrzebnego rozlewu krwi. Gen. Fricke odrzucił jednak tę propozycję. Wówczas od rana 2 marca wojska radzieckie zaczęły zacieśniać pierścień okrążenia miasta zadając uderzenia z północy, wschodu i południa.
Do dnia 6 marca 1945 r. wojska radzieckie zwartym pierścieniem okrążyły garnizon niemiecki w twierdzy i przygotowywały się do szturmu.
W tym jednak czasie załoga garnizonu licząca 5.000 żołnierzy i oficerów poddała się.
Nie powiódł się więc rozkaz Hitlera, zgodnie z którym Grudziądz musiał być bezwzględnie utrzymany ze względu na dalsze cele operacyjne.
Cena, jaką Grudziądz okupił swoją wolność, była wysoka. Zniszczenia miasta szacowano na 63 proc. Nie było całego ani jednego domu z ogólnej liczby 3080 budynków. Nie udało się ustalić dokładnej liczby ofiar spośród ludności cywilnej. Z ogólnej liczby 61 tysięcy osób w roku 1939 doliczono się w roku 1945 około 37 tysięcy ludności w miesicie.
Już następnego dnia po zdobyciu fortecy grudziądzkiej, wychodząca w Bydgoszczy „Ziemia Pomorska" pisała - "Ostatni akt walki o Grudziądz".
Przyjmując treść artykułu, za prawdę historyczną, trzeba zadać pytanie, kto tak naprawdę zniszczył nasze miasto/ Atakująca armia, zwartym pierścieniem ze wszystkich stron, czy otoczeni okupanci? Burzyli to co sami wybudowali, a wieża Klimek jest tego przykładem…
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?