"Przejemujemy miasto!"
Zgromadzenie polegające na "pokojowym przebywaniu w cieniu drzew" jest legalne, jego uczestnicy zebrali się w sobotę, 26 maja, wieczorem. Na rogi Karowej i Krakowskiego Przedmieścia rozłożyli materace, nocują na ulicy. Towarzyszy im hasło "Okupacja - przejmujemy miasto".
- Zebraliśmy się tutaj grupą znajomych, którzy walczą w różnych sprawach socjalnych. Część z nas walczy o kwestie lokatorskie, mieszkaniowe, część o squaterskie, o prawa pracownicze – mówi Krzysiek z samozwańczego kolektywu od soboty wieczorem okupującego skwer na rogu Karowej i Krakowskiego Przedmieścia. - Impulsem dla nas było to, co się teraz dzieje w Krakowie [usunięcie oburzonych z rynku przez policję - przyp. red.]. Chcieliśmy pokazać solidarność z nimi - dodaje.
Czy pojawią się jakieś namioty? - Policja powiedziała, że jeżeli rozbijemy cokolwiek, to może być niefajnie - stwierdza nasz rozmówca.
Diagramy umieszczone na banerach za plecami demonstrujących przedstawiają skalę wydatków budżetowych miasta. Na pierwszym miejscu znajdują się wydatki związane z Euro2012, później strefa kibica. Następnie kwestie mieszkaniowe, zdrowotne, żłobki.
Wraca sprawa sqautów
- Oprócz pokazania naszego sprzeciwu, chcemy, żeby miejsca przez nas okupowane, stały się przestrzenią mieszkańców i mieszkanek, a nie miejscem generowania zysków! Będziemy debatować na temat spraw bieżących naszej społeczności lokalnej, wydatków i inwestycji budżetowych, naszej wizji i pomysłach na to jak odzyskać miasto i kontrole i nie tylko - pisze kolektyw Warszawa Occupy na swoim facebookowym fanpage'u.
MWK 2012: Dziewczyny chcą legalizacji trawki [zdjęcia]
Na wczorajszym spotkaniu obecny był między innymi lewicowy aktywista, warszawski radny Krystian Legierski oraz Jakub Majmurek z Krytyki Politycznej.
Spotkanie przebiegało w rodzinnej atmosferze. Ktoś przyniósł ciasto. Oburzeni odpowiadali na pytania mieszkańców zainteresowanych happeningiem. Nie było pretensjonalnego intelektualizowania. Słowa „rewolucja” oraz „obalenie kapitalizmu” ciągle się przewijały, ale raczej w konwencji żartu niż postulatu.
- Chcemy zwrócić uwagę ludzi na to, że coś w tym wszystkim nie gra – podsumowuje Tomek.
Działania "Occupay Warszawa" można śledzić na Facebooku: Okupacja - przejmujemy miasto.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?