Gra "E.T." wydana została w 1982 roku. Przygotowano ją dla koncernu Atari - wówczas potentata na rynku konsolowych gier wideo. Liczono, że powtórzy gigantyczny kasowy sukces filmu "E.T." w reżyserii Stevena Spielberga nagrodzonego czterema Oskarami oraz dwoma Złotymi Globami.
O ile jednak film zachwycał znakomitymi (oczywiście, jak na owe czasy) efektami specjalnymi, to o grze tego powiedzieć już nie można było. Ponieważ powstawała bardzo szybko, był to produkt mocno niedopracowany. Mimo że kosztował firmę niebagatelną sumę około 125 milionów dolarów! Znaczną część - jak podaje Wikipedia: 20-25 milionów dolarów - kosztował zakup przez Atari wyłącznych praw do filmu "E.T.".Atari nie żałowało jednak pieniędzy licząc na zyski ze sprzedaży gry. Przygotowano ją w wielomilionowym nakładzie. I na rynek "rzucono" tuż przed Bożym Narodzeniem.
Gracze wcielali się w postać tytułowego E.T. Ich zadaniem było zebranie fragmentów "telefonu", którym mógł wezwać pomoc ze swojej rodzimej planety. Części tego urządzenia były poukrywane w "labiryncie" dziur. Po znalezieniu wszystkich części "telefonu". Po wezwaniu pomocy E.T. musiał wrócić do miejsca, z którego mógł zostać odebrany przez gwiezdny statek. Po dokonaniu tego rozpoczynała się następna runda o takiej samej fabule.
Zobacz wideo:
Niedopracowana gra nie spodobała się użytkownikom, a ich niezadowolenie potęgowały błędy. Miliony graczy postanowiły zwrócić grę producentom, domagając się zwrotu wydanych pieniędzy. Nieudany produkt przyczynił się też do kryzysu gier wideo, który rozpoczął się na początku lat 80.
Gra, w którą zainwestowano ogromne kwoty, była wielką porażką Atari. Tysiące niesprzedanych egzemplarzy zakopano na wysypisku w stanie Nowy Meksyk.
Trzydzieści lat później, grupa fanów gier wideo postanowiła odnaleźć i odkopać grę, co udało się 28 kwietnia 2014 roku. Na temat poszukiwań powstaje film dokumentalny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?