Około 50-letni mężczyzna do drzwi starszego pana zapukał wczoraj o 8 rano. Przedstawił się jako pracownik urzędu miejskiego i zaproponował... dotacje z Unii Europejskiej na leczenie chorej żony 80-latka. Grudziądzanin miał tylko pokazać wszystkie oszczędności zgromadzone w swoim domu."Urzędnik" kazał mu się ubrać, aby wyjść z nim i załatwić formalności w ratuszu. Sam wyszedł na zewnątrz załatwić "sprawę" jeszcze u jednej starszej osoby. Już nie wrócił. Po chwili mężczyzna zorientował się, że w domu nie ma pieniędzy.Policjanci sporządzają portret pamięciowy mężczyzny.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?